Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#16 2014-01-07 20:00:49

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

-Jeden z nich jest to że jestem kim jestem. No cóż, warto było spytać. Ale rozumiem
Westchnął cicho i zamknął oczy. Z jego ust uszło trochę powietrza w czymś na rodzaj westchnięcia
-Dziękuję Ci jednak że chociaż tak zechciałeś mi pomóc

Offline

 

#17 2014-01-07 20:07:28

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

- Nie spytałeś – przypomniał mu Sisco. Ale miał racje. Jeden z nich to to, kim Braian był.
- Napij się herbaty. Niezła jest – to były szyszki z Sisca firmy i zawsze bardzo był rad jak ktoś pił z nich herbatkę. Teraz tylko zdenerwowany był...
- Ale nie martw się. Coś znajdę.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#18 2014-01-07 20:16:09

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

-Najgorsze że każdy stara się mnie zabić. Ale jakoś trzeba sobie z tym radzić
Zaczął spokojnie pić herbatę. Nie była najgorsza. Nie czuł dawno żadnego innego smaku niż woda i to nie zawsze czysta

Offline

 

#19 2014-01-07 20:43:25

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

[i]- Zmienisz ciuchy i od razu spadnie poziom agresji[i]- Westchnął Sisco. Sam czuł się tak beznadziejnie bezradny i zły zarazem na sam nie wiedział co, żer go to trochę przytłaczało. Patrzył przez okno. To zawsze uspokaja.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#20 2014-01-07 20:58:16

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

Powoli wstał i poklepał go po ramieniu. Spokojny przyjazny gest
-To ostatnie o co Cię proszę. Więcej już nie będę

Offline

 

#21 2014-01-07 21:08:54

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

Ramie było dość kontrowersyjną częścią ciała u Sisca, bo nie wiadomo gdzie on je miał. Nie miał rak. Miał dwa skierowane do przodu działa, osadzone na czymś co można było nazwać ramieniem, ale od góry chronił to naramiennik. Było tez dość wysoko i w niewygodnym do kontaktu miejscu. Ale Sisco widział poklepanie, bo czucia tam nie miał. I rozumiał gest.
- samo proszenie o pomoc nie jest niczym złym. – odparł spokojnie. Kto jak kto ale on dobrze o tym wiedział. Musiał prosić o pomoc codziennie,w  najdrobniejszych sprawach. Teraz mu herbatkę  przyniesiono ale nie napije się, bo potrzebuje do tego pomocy. Trzeba było go karmić, otwierać drzwi, wykonywać wszelkie czynności manualne. Dlatego rozumiał ze ktos prosi o pomoc. Dziwnie mu tylko było wobec tego tematu sitha. Wszyscy go ostrzegali, za co był wdzięczny, ale jeszcze bardziej dziwnie się czuł.
- Ale musisz wziąć się za siebie. Wcześniej myślało za ciebie imperium ale teraz sam musisz za siebie decydować i trochę myśleć... mogłeś chociaż ten płaszcz na lewą stronę nałożyć. By na ciebie patrzyli jak na głupka, ale nie jak na sitha...


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#22 2014-01-09 19:20:16

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

-Po prostu przyszedłem spytać czy będzie u Ciebie jakaś praca dla kogoś takiego jak ja
*Westchnął i powoli odszedł od niego*
-Ale jak widzę to każdy ma problem z tym kim jestem

Offline

 

#23 2014-01-09 19:30:02

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

Juz mu się nawet wzdychać nie chciało.
- Pij herbatę – mruknął. Chwilowo mu się skończył idealizm, musiał poczekać minute czy dwie az przyjdzie nowy.
- Znajdę dla ciebie robotę. Ale nie w tej chwili – miał już nawet pewien pomysł.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#24 2014-01-09 19:33:50

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

*Skończył herbatę i westchnał po chwili*
-Wielkie dzięki. Mam u Ciebie cholerny dług. Nie wiem jak Ci za to odpłacę
*Powoli ruszył w stronę drzwi*

Offline

 

#25 2014-01-09 19:44:06

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

- Czekaj... – odparł na to sisco, podnosząc łeb, przez co mógł się trochę niebezpieczny wydawać. Zazwyczaj łepek pochylał, co było jego gestem przyjacielskim.
- Jeszcze ciuchów nie dowieźli...
Jeszcze by mu brakowało znowu „sitha” prezentować. Zatrzymał go jeszcze na 10 minut. By już nie przedłużać i nie męczyć biednego Braiana ta sesją. Za 10 minut przyjechał kolega, przywiózł swoje ciuchy – był odrobinę niższy i tęższy od Braiana, więc nie beda to ciuchy idealnie dopasowane ale przynajmniej nie sithowe.
Sisco dopilnował by ten sie przebrał, i dopiero go wypuścił.
Nie wykluczał, ze Braian się przebierze gdzieś w budce telefonicznej bo emowanie „wszyscy mnie się boją bo jestem sithem” jest takie fajne i szkoda by z tego rezygnować.
Sisco został w gabinecie zły jak... po prostu zły. Ale dał się uspokoić przestygnięta już herbatką którą sekretarka go napioła, a ze sama wymagała uspokojenia to się nawzajem uspokajali patrząc przez okno.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#26 2014-01-09 20:00:07

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: siedziba fundacji "Prostokąt" w biurowcu "Pryzmat"

*Przebrał się, skinął przyjaźnie do Sisco i ruszył do wyjścia. Po jakimś czasie zniknął na niższych poziomach. Po prostu nie chciał już być ciężarem*

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.chorzaots.pun.pl www.darmowekody.pun.pl www.najlepszeseriale.pun.pl www.artcafe.pun.pl www.pixelarts.pun.pl