Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#31 2013-07-05 19:08:45

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

A Sisco wybierał. Oglądał. Nie był zadowolony bo miał dylemat. Nie wybierał bowiem tego w kryteriach czy mu się podoba, czy nie,a  czy nie urazi odbiorcy. Odbiorca miał być specyficzny. Sisco chciał wybrac odpowiednia symbolikę rysunku na pudełku. Tak, to jest głupi drobiazg. Ale lepiej terasz się pozastanawiac nad głupim drobiazgom niż zeby później wyszło, ze Sisco na odwal się bezrefleksyjnie wybrał czerwone pudełko, a czerwony kojarzy się z...
- Słucham? – zareagował, bo T'kul coś powiedział, a  Sisco stracił czujność, oglądając pudełka.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#32 2013-07-05 19:15:59

T'kul

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-11
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

- Nie, nic, nieważne –oparł rownie szybko widzac, ze Sisco jest skupioy na wyborze puelka. Stanał wiec sobie z boczku i czekał. Nie ponaglał, nie alegał. Cierpliwosc i pokora.

Offline

 

#33 2013-07-05 19:19:44

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Kilka minut to trwało,w  końcu Sisco wydał polecenie asystentowi. Pudełeczko z wzorem łączki na którym pasie się jakieś zwierze – w formie kreskówkowej, wszystko kolorowe, i uśmiechnięte, zwierzak uśmiechnięty, biedronka uśmiechnięta, słoneczko uśmiechnięte.
To nie był łatwy wybór.
Sisco obejrzał się i spojrzał na T'kula.
- Jeszcze nie zasnąłeś?


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#34 2013-07-05 19:23:46

T'kul

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-11
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

- nie zasnąłem – potwierdził słowami i skinieniem głowy. – Miałem czas zastanowić się, czego nie wciągnąłem na listę a będzie potrzebne w domu. Jest tych rzeczy od groma niestety, ale bez worka pieniędzy… Sam wiesz, jakie są ceny.

Offline

 

#35 2013-07-05 19:30:33

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Szczerze mówiac to nie wiem – pomyślał w odpowiedzi. Nie zarabiał,a  rodzice byli przy kasie. Nie zastanawiał się nigdy czy mu na coś wystarczy. Nie szastał pieniędzmi, ale nie czuł nigdy noża na gardle.
- Ja idę do kasy. Idziesz, czy dalej polujesz?


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#36 2013-07-05 19:46:07

T'kul

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-11
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

- A wiesz gdzie jest kasa, bo ja, szczerze powiedziawszy się troszkę zgubiłem – przyznał z ociąganiem. – Wstyd mu było zgubić się w sklepie. Jedi, który brał udział w nie jednej batalii, nietracący orientacji na polu bitwy zgubił się w sklepie. Porażką jak cholera. Ale szczery był, trzeba mu było przyznać. Czyli drapieżnik T’kul miał swoje słabe strony i chyba nie był taki zły a jakiego pozował. Przy dużej dozie cierpliwości, dystansu i przymrużeniu oka dawał się nawet polubić. Czyli takiej tragedii jak mówił James chyba nie było. Chyba. I to bez głaskania go po główce jak wmawiał mu James.
- Upolowałem tyle ile mi trzeba a nawet ciut za dużo jak a moje siły i potrzeby, ale jest ok.

Offline

 

#37 2013-07-05 19:50:17

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Sisco w tej chwili był wobec T'kula bardzo grzeczny i starał się postępować tak jak ten mógłby oczekiwać, więc było to głaskanie po główce. Robił to zapobiegliwie.
- tak, wiem gdzie są kasy. Chodx, pokaże – no i ruszył. T'kul nie miał doświadczenia w robieniu zakupów w tak dużych sklepach, więc normalne ze się zagubił w tym natłoku barwnych produktów. Sisco poniekąd był „wychowany w  kulturze masowej”, dla niego supermarket to naturalne środowisko. Zapewne T'kul pamięta, jak zachowywał się wobec natury – wtedy to on był zagubiony. Trawy się bał.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#38 2013-07-05 20:02:53

T'kul

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-11
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

Chyba, więc oboje głaskali się nawzajem po główkach. T'kul nie oczekiwał głaskania, ale wiadomo: przyjemnie jest być głaskanym.
- Skoro wiesz to prowadź. – Powiedział i ruszył za nim. Sisco był wychowany w durbetonowej dżungli, w kulturze masowej, gdzie jaskrawe neony, głośna muzyka to była codzienność. Trawy się bał. T’kul z kolei wychował się po części na Utapu, więc wolał trawę, drzewa świergot ptaków od tego krzykliwego krajobrazu miasta. Jednak z największego marzenia, które było jego sekretem nikomu się nie spuszczał.  Szedł za Sisciem wyciągając nogi by nadążyć. Koszyk, ciężki jak sam skurwysyn nie pomagał w szybkiej marszrucie.

Offline

 

#39 2013-07-05 20:07:42

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Sisco nie chodził szybko. Oczywiście, był zaprojektowany do szybkiego pokonywania dystansu, ale nauczył się już ze ludzie mają krótkie nóżki.
Doprowadził do kas, tam się pokasowali, chwile jeszcze pogadali i rozeszli.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#40 2013-07-05 20:09:02

T'kul

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-11
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

Zapakował swoje zakupy i polazł do domu

Offline

 

#41 2013-10-01 21:11:23

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Był to wieczór dnia poprzedniego. Na parkingu stał niebieski van. Po sklepie z automatycznym koszykiem przechadzała się kobieta. Nie była piękna, ani nawet ładna. Wysoka, dobrze zbudowana, o nieco męskiej sylwetce i zbyt jasnych do karnacji włosach ściętych na jeżyka. Miała tez okulary w grubych oprawkach. Na palcu pierścionek,w  koszyku typowe produkty.
Wyglądała na zamyślona, pogrążoną w swoim świecie, trochę smutną. I nagle trach.
- Oh, najmocniej pana przepraszam – obudziła się nagle kiedy niechcący, w zamyśleniu uderzyła koszyk jakiegoś faceta.


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#42 2013-10-01 21:18:01

Yato

Przestępca

Zarejestrowany: 2013-04-28
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

Yato spojrzał na owa kopbiete co spowoowała koszykowe zderzenie.
- Nic się nie stało, niech się Pani nie przejmuje. W zasadzie to nawet lepiej, ze pani tu jest bo mam mały problem. Widzi pani poszukuje dżemu truskawkowego i nigdzie nie mogę go znaleźć a obsługi sklepu nie widać. Czy była by pani tak laskaw2a i wskazała mi odpowiednią półkę?

Offline

 

#43 2013-10-01 21:22:22

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Ruth uśmiechnęła się przepraszająco, zaraz jednak w oku zabłysła obawa. Facet wydawał się miły, ale wyglądał dość... no, wyglądał jakby dopiero co z wiezienia wyszedł. Wyprostowała się zaraz wracając szybciutko do przytomności.
- Dżemy powinny być dwie alejki dalej, w tamtą stronę – pokazała kierunek.
- Sama nie wiem, zawsze syn robił zakupy


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#44 2013-10-01 21:34:03

Yato

Przestępca

Zarejestrowany: 2013-04-28
Punktów :   

Re: Hipermarket NETTO

On wyglądał nawet gorzej. Za samą twarz mógłby dostać 10 lat odsiadki. Ale fakt, był miły i spokojny pomimo swego złowieszczego i odpychającego wyglądu. Usłyszawszy słowa Ruth westchnął tylko.
- Tak to jest jak mężczyzna idzie do sklepu. Zawsze się zgubi.. – stwierdził z utka uszczypliwości pod swoim adresem.
- Miałbym do Pani jeszcze jedna sprawę, bardziej… prywatna. Jeśli można oczywiście. - Zastrzegł natychmiast.

Offline

 

#45 2013-10-01 21:40:59

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Hipermarket NETTO

Ona już młoda nie była, ponad 40 lat na karku, większość tego przeżyła na Coruscant i wiedziała już, że takie typki potrafią zagrać. Pewnie wiedział, kim jest – że ma kase, że sama przyleciała. Przypilnował i skroi ja jak tylko ze sklepu wyjdzie. Juz widziała siebie w kałuży krwi...
- Bardzo przepraszam, spieszę się – pchnęła swój wózek z zamiarem odejścia. Zdecydowanie nie miała zamiaru rozmawiać o prywatnych sprawach z tym panem...


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.naruto-swiat.pun.pl www.mechatronika10.pun.pl www.lagownia.pun.pl www.zarzadzaniez11.pun.pl www.pokemon-gra-pbf.pun.pl