Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#46 2014-01-20 18:22:31

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

Strax zmrużył oczy słysząc tekst o zmutowanym wookie. A wiec to tak! To ten pieprzony karzeł...
- Stul dziób bo jak ci przypierdolę to wyrzygasz kisiel, którym matka cię karmiła za szczeniaka
I podniósł rękę że niby chciał go walnąć po gębie, ale wiadomo ,to przyjacielskie żarty. Na szczęście stary weequay miał poczucie humoru i dystans do swojej osoby, więc się nie obrażał.
- Mój dziadek w grobie wygląda lepiej niż ty a nie żyje od 30 lat
Wyszczerzył zęby w raczej paskudnym uśmiechu, bo kilku zębów brakowało - efekt wielu różnych mordobić odbywających się w kantynach. Ale takich porządnych, gdzie krzesła chodzą w ruch a czasem i stoły.
- Musze mu pogratulować, ma rękę do upiększania dzieciaka, nie ma co
Parsknął a potem zobaczył że piwo nalane, więc wstał ze swojego miejsca i poszedł po kufle. Wrócił bardzo szybko i postawił jeden prze Wiktorem a drugi przed swoim miejscem. Oba kufle mieściły aż litr złocistego trunku.
- Zdrowie!
Wzniósł toast a potem się napił.
- Pewnie się zastanawiasz o co chodzi, co?

Offline

 

#47 2014-01-20 18:31:59

Wiktor

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-07
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

Wiktor zas zaśmiał się głośno na te ripostę.
- Dobrze, bo był niedobry. Zalega mi całe życie, mam przez to depresje...
Podrapał się lekko po sinym policzku.
- Aha, to już wiem po kim urodę odziedziczyłeś... A mi to zejdzie za dwa tygodnie! – w domyśle – tobie nie.
Skinął kuflem na „zdrowie”.
- Odrobinkę. Ja wiem ze ty masz same dobre pomysły więc nie sram ogniem...

Offline

 

#48 2014-01-20 19:02:31

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

-  dobrze ci tak mały gnoju
Odparł jeszcze na tamto wyzwisko nim stuknęli się kuflami. Teraz zaś wielki weequay siedział na przeciwko Wiktora i uśmiechał się w sposób wróżący raczej kłopoty. Ale z gatunku tych - zabawimy się, postrzelamy, zgarniemy sporo kasy i potem się razem schlejemy.
- To co ci powiem to tajemnica, reszta chłopaków nie wie, więc... no. Lubię cię, szkoda by mi było cię zabijać jeśli by się okazało, ze masz długi jęzor
Mruknął tak półżartem półserio. Jednak tylko dureń zignorowałby to ostrzeżenie. Sprawa wymagała trzymania gęby na kłódkę, więc tak powinno pozostać.
Po odczekaniu stosownej chwili Strax nachylił się ku Wiktorowi i już bardziej konspiracyjnym tonem dodał.
- Za dwa dni przylatuje duża dostawa Błyszczostymu. Podobno szalenie dobre to gówno. I drogie. Nie wiadomo jednak dlaczego ci naciągacze z Kessel zmienili miejsce dostawy. Spotkanie ma się odbyć w Czarnej Dziurze co samo w sobie jest już ciekawe
Spojrzał znacząco na Wiktora bo mógł słyszeć o tym miejscu. Czarną Dziurą nazywało się sektor praktycznie w całości należący do przestępców. Nie było tam chyba ani jednego uczciwego obywatela - wszystkim zarządzali wpływowi bosowie przestępczego świata - wielu z nich nie pochodziło z Coruscant. I tam Sel Makor nie miało dominujacej pozycji, wiec wiele się może wydarzyć. Ale samo miejsce warto było zobaczenia.

Offline

 

#49 2014-01-20 19:15:32

Wiktor

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-07
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

- Oj tam oj tam. Ja nie mam długiego jęzora. – oznajmił jak gdyby nigdy nic. Jakby go przed chwilą nie ostrzegano ze powierza mu się tajemnice która jest warta jego życie.
Kiedy usłyszał o co chodzi, chwile się zastanawiał, by najpierw wszystko sobie ułożyć, bo nie był stąd i musiał najpierw połączyć wszystkie fakty, ale dało to taki efekt jakiego się Strax spodziewał.
- Jakiś osik... – odparł bo i tak było. Jakieś gówno, lepiej w nie nie wdepnąć.

Offline

 

#50 2014-01-20 19:27:19

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

Strax zmarszczył swoje i tak już poorane czoło.
- Nie wiem co to znaczy ale zgaduję, że nic dobrego.
Język mandalorian nie był tak popularny jak np huttyjski. Z tego jeżyka to weequay znał chyba wszystkie przekleństwa, więc problemu by nie miał by zawstydzić nawet hutta ich używaniem.
- Robota trochę śmierdzi i szefostwo spodziewa się kłopotów. Dlatego biorą nas, twardych chłopaków od brudnej roboty. Pełen rynsztunek, ostra amunicja i te sprawy. No i niezła kasa, wychodzi po dziesięć patoli na łeb. Ryzyko jest i nie powiem, że małe. Ale kurwa, nie nudzi cię ta prosta robota i klepanie mord byle komu? I jak już ginąć to z cygarem w gębie, z łapskiem na spuście i z granatem w drugiej łapie przy krzyku "zdychajcie skurwiele!". Jeżeli nie będziesz chciał brać w tym udziału to rozumiem, pewnie jakąś dupeczkę masz na boku czy coś. Ale pomyśl... możesz bezproblemowo zarobić 10 000 kredytów lub też możesz postrzelać do wszystkiego co się rusza, wyładować emocje i zarobić dziesięć patoli. Co ty na to?
Strax zachwalał misję jak przekupka na targu na Tatooine. Chciał by Wiktor wziął w tym udział, bo go lubił. No i miał zaufanie do jego umiejętności, bo wiedział, że to wojskowy. Nie wiedział gdzie walczył ani w sumie po czyjej stronie. Gówno go to już obchodziło. Liczyło się to co tu i teraz

Offline

 

#51 2014-01-20 19:36:58

Wiktor

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-07
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

- Strasznie dużo jak na takie coś. Chyba góra się bardzo boi... – słychać było ostatnio coś ze nie ma Morrigan. Widać ten, co teraz dowodził bardzo bał się porażki. Wolał więc mniej zarobić, ale nie stracić twarzy.
Mądrze, Wiktor też by tak zrobił.
- jak będę gotów zginać to będziesz o tym wiedział. Ale możesz już mi zaklepać miejscówkę na tę imprezę.
Dobrze jest czasem zrobić coś dobrego dla szerokiego grona konsumentów tych prochów.

Offline

 

#52 2014-01-20 19:52:15

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

Stary weequay rozumował bardzo podobnie do Wiktora - coś niedobrego działo się u góry a plotki o zniknięciu Morrigan szerzą się co raz bardziej. A Sel Makor był molochem, który pozbawiony silnej ręki zaczynał powolutku pękać. Nie było jeszcze źle, ale jeśli okaże się, że szefowa wszystkich szefów faktycznie przepadła na dobre, to na dolnych poziomach rozpęta się piekło.
Dlatego Strax od razu pomyślał, że trzeba doić nerfa póki daje mleko. A jak  już padnie to lepiej spieprzać gdzieś daleko stąd oczywiście za wcześniej wysępiona kasę.
- Możliwe. Lepiej jednak brać kasę póki hojnie ją dzielą
Istniało ryzyko i to spore, ale tutaj na samym dnie Coruscant jeśli człowiek nie ryzykował, to nic nie zyskiwał.
- Świetnie. Dam znać gdzie i kiedy zbiórka. Weź najlepszy sprzęt
Wielkolud podał rękę młodemu Mando do uściśnięcia. U jego prawej dłoni brakowało kawałka palca serdecznego, ale to mu nie przeszkadzało w walce.

Offline

 

#53 2014-01-20 19:57:29

Wiktor

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-07
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

Wiktor uścisnął mu dłoń. Mu tam tez nie przeszkadzał brak palca u weequaya. Chociaż pewnie kiedyś zapyta co się stało. Prawda pewnie była nudna, więc wolał sobie coś sam dopisać.
- Wezmę. – zapewnił. Jasne ze weźmie. Trzeba się pokazać! No i przede wszystkim bezpieczeństwo oczywiste.

Offline

 

#54 2014-01-20 20:07:48

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kantyna "Pijany Rancorn"

To oczywiście Straxa ucieszyło. Chwycił za kufel i znowu napił się piwa. Nie było takie złe, chociaż do najlepszych gatunków to mu było daleko. Stary weequay zasiedział się trochę w lokalu, oczywiście pijąc z Wiktorem, co się mogło nieco źle dla obu panów skończyć. Po dwóch godzinach intensywnego zwilżania gardła i wymienianiu się przeróżnymi opowieściami (część oczywiscie podkolorowana) Strax w końcu wyczłapał jakoś z Pijanego Rancora, czując się właśnie jak tytułowa bestia. Wyrzygał się na ulice i poszedł do aerowozu, który oczywiście prowadził po pijaku. Wiadomość o zbiórce Wiktor dostanie później.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fairytailgame.pun.pl www.mithril.pun.pl www.terania.pun.pl www.pnp.pun.pl www.fenixclan.pun.pl