Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#1 2013-02-26 20:17:52

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Indywidualne kwatery Jedi

Zbiorczy temat dla kwater stacjonujących na Coruscant Jedi. Każdy ma swój niewielki pokoik urządzony według własnego pomysłu.

Offline

 

#2 2013-02-26 20:20:54

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Po wyjściu z gabinetu Jamesa udała się od razu na poszukiwanie Mini. Kierując się poradą Jamesa, by zdać się na Moc Leri dosyć szybko odnalazła właściwą kwaterę. Młoda padawanka była takim malutkim zaburzeniem w Mocy, nie sposób jej było przeoczyć. Zabraczka dotarła do drzwi i się zawahała. Nie chciała od razu naruszać jej przestrzeni prywatnej, więc tylko zapukała do drzwi a potem cicho powiedziała.
- To ja, Leri. Słyszałam co się stało, mogę wejść?
Poprosiła o zgodę. Niech Mini sama zdecyduje, czy chce z nią teraz rozmawiać, czy nie. Przy okazji też wykorzystała ten czas, by nieco poprawić swój wizerunek, ubranie, włosy.

Offline

 

#3 2013-02-26 20:26:24

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Była zaburzeniem w  mocy. Była pełna żalu, smutku, wręcz rozpaczy. Był tez gniew. Nienawiści jeszcze nie, ona jednak była padawanem Jedi, młodym, na tyle by jeszcze nie umieć nienawidzić. Ale była taka prawdziwa, gorzka złość. Zaparcie się w smutku. Żałoba.
Daleka była wprawdzie od eksplozji,a le dla kogoś kto właśnie wyszedł z gabinetu Jamesa różnica będzie straszna.
- Tak, proszę – odpowiedział głos. Dziewczęcy, obojętny, ani trochę nie zaspany.
Mini siedziała na łóżko oparta plecami o scianę. Nogi podciągnięte kolanami pod broda obejmowała ramionami. Przed nią lezał miecz Maca. Nie James go miał, a Mini. Uczennica. Nie były mistrz,a  obecna uczennica. Tak jak w tych tkliwych opowieściach o mistrzach i uczniach, którymi często się raczono. Mistrz zginał, uczniowi został miecz.
Teraz pewnie Mini siedząc tu myślała: gdybyście wiedzieli co się wtedy czuje.

Offline

 

#4 2013-02-26 20:35:53

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Ostrożnie weszła do środka i omiotła pokój swoim spojrzeniem. Dostrzegła miecz, który po chwili gmerania w pamięci utożsamiła z Maciem. A potem spojrzała współczująco na Mini. Jednak nie stała tak w progu i się nie gapiła, szybko zamknęła za sobą drzwi a potem podeszła do jej łóżka. Nieco nad nią górowała, ale to było naturalne.
- Mogę się przysiąść?
Wskazała na miejsce na łóżku obok niej. Nie chciała być niegrzeczna i się panoszyć po jej pokoju jak po własnym. To była jej przestrzeń, jej sanktuarium, w którym powinna czuć się bezpiecznie i pewnie. A Leri nie chciała tej przestrzeni bezceremonialnie naruszać.

Offline

 

#5 2013-02-26 20:41:26

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Dziewczynka, jedenastoletnia tw'ilektanka, więc dziecko jeszcze, nawet nie wczesna nastolatka podniosła wzrok. Oczy miała o kilka odcieni ciemniejsze od fioletowej skóry. Ale tylko tęczówki miały taki kolor. Białkówka była różowa. Prawdopodobnie od płaczu. Skinęła głową. To była jej zgoda.

Offline

 

#6 2013-02-26 20:46:03

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Leri posłała jej współczujący uśmiech a potem usiadła na łóżku. Nie pod drugiej stronie, tylko praktycznie tuż obok niej a potem wykorzystując tą okazję objęła ją i mocno do siebie przytuliła.
- Twój mistrz jest bardzo silny, wyjdzie z tego, zobaczysz. Musimy tylko poczekać i pokładać ufność w Mocy... a póki co wypłacz się moja droga, wiem co mówi Kodeks, ale tłumienie w sobie emocji nie przynosi nigdy nic dobrego.
Mruknęła do niej pocieszająco i objęła ją delikatną aurą spokoju i bezpieczeństwa. Przytulała ją cały czas, bo w końcu była jeszcze tylko dziewczynką, nie można od niej oczekiwać nie wiadomo jakiego opanowania.

Offline

 

#7 2013-02-26 20:51:07

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Mini nie rozluźniła się, pewna ufności, jak to czyni przytulające się dziecko. Jak to mógłby zrobi ć chociażby Sisco, mimo metalowego ciała. Była sztywna, i choć nie uciekła spod objęcia, pokazywała sobą... co? Młodzieńczy bunt? Udowadnianie, ze jest twarda? Robiła z siebie męczennice? Tak. Trzy razy tak i jeszcze więcej. Ona po prostu była jeszcze chaosem.
Była twarda na siłę.
Ale to były pierwsze godziny. Była jeszcze w szoku.
Nic nie powiedziała.

Offline

 

#8 2013-02-26 20:56:25

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Na swój sposób rozumiała tą reakcję. Bo w końcu od najmłodszych lat uczono ją, by panowała nad swoimi emocjami, by nie dawała im dojść do głosu. Więc teraz gdy wszystko się waliło to kurczowo trzymała się zasad Kodeksu. Chciała być twardą i była, a swój sposób. Leri zaś nie chciała jej edukować na siłę, bo by tylko się zraziła.
- Posiedzę tu z tobą jeśli pozwolisz. Rankiem chciałam odwiedzić twojego mistrza, jeśli chcesz to mogę cię zabrać ze sobą.
Nie wiedziała co prawda jak teraz Mac wygląda, ale zaproponowała to w dobrej wierze, na takie przełamywanie lodów.

Offline

 

#9 2013-02-26 21:01:35

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Sytuacja strasznie im obu nie sprzyjała. Wieź mistrza i ucznia w niektórych przypadkach była silniejsza niż naturalna wieź matczyna. Z resztą Leri wiedziała, mogła sobie przypomnieć siebie w jej wieku. I mistrza, co by się stało, gdyby stało mu się coś złego.
Młody padawan nie potrafi jeszcze odpowiednio reagować, nawet jeśli jest prawidłowo szkolony. Do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć.
Jednak pokiwała głową. Gdyby mogła, nie wychodziła by ze szpitala. James zabrał ją niemal siłą. W rozpaczy nie ma autorytetów.
Jednak poki co – mogłoby być gorzej.

Offline

 

#10 2013-02-26 21:18:07

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

O tak, o sile tej więzi doskonale wiedziała. Sama wciąż miała silną więź z mistrzem i czasem wyczuwała, gdy ten był w niebezpieczeństwie lub czuł się na prawdę źle lub samotnie. A to pomimo tego, że kilka lat temu ich drogi się rozeszły a on wziął na naukę kolejnego padawana. Z więzią nie ma co walczyć, bo to walka z góry skazana na porażkę. Znane były w historii osoby, których więź przetrwała nawet śmierć.
Leri teraz tylko zapewniała ciche wsparcie. Przytulała Mini, czasem pogłaskała ją po głowie i tyle. Nie była w tym dobra, ale uznała że po prostu będąc tu zapewni młodej padawance takie ciche wsparcie.

Offline

 

#11 2013-02-26 21:18:33

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Widać było,ze Mini była już uczona doceniać takie rzeczy, mimo iż nadal pozostawała sztywna i nie chciała się poddać. Lekku miała przełożone do przodu a jego koniec wił się ściśnięty między górną częścią ud a brzuchem. Leri nie widziała go. A to trwała taka cicha rozmowa samej ze sobą.
Co teraz czuła? Wolała się nie wsłuchiwać.
Wiele razy jeszcze za adepta chowała się w  toalecie z innymi adeptami i snuli zakazane hipotezy. Co byś zrobił/a gdyby ktoś zabił twojego mistrza. I padały najróżniejsze odpowiedzi, jednak mimo wszystko głównie opisy tego jak by załatwili takiego zabójce. Mini tez załatwiała.
I właśnie to poczuła. Ujrzała w otchłani pamięci, w ciemności zarys tego łotra. Był taki mały. Mniejszy od niej. Nie widziała z daleka, ze to dug.
Poczuła nagle w sobie taką siłe, ze chyba dałaby rady zgnieść tego duga w dłoniach.

Offline

 

#12 2013-02-26 21:26:21

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Leri cały czas zapewniała jej milczące wsparcie i potrzebę bliskości. Roztaczała też dookoła siebie aurę spokoju by uspokoić nieco młodą twi'lekankę. Nie chciała jednak zbyt bezpośrednio ingerować w jej stan, po prostu zapewniała jej warunki do odzyskania spokoju.
Cały czas też dyskretnie łączyła swoją aurę z jej, by wyczuć wszelkie wahania nastroju. Wyłapała więc ten gniew, chęć zemsty oraz pozorną siłę. Wolną ręką Leri sięgnęła do dłoni dziewczynki i lekko ścisnęła. A potem cicho powiedziała, nachylając nieco ku niej swoja twarz.
- Wiem o czym myślisz Mini... to zrozumiałe, że chcesz ukarać tego, który skrzywdził twojego mistrza. Rozumiem to... ale to nie jest właściwa droga.
Wyszeptała uspokajająco i mocniej ją przytuliła, chociaż wątpiła by teraz coś do niej dotarło. Musiała przejść przez wszystkie fazy.

Offline

 

#13 2013-02-26 21:41:07

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Najpierw spuściła wzrok, reagując na dotyk, jakby z opóźnieniem, jak reaguje organizm w stanie takim w jakim ona była. Później już spojrzała Leri w oczy. Wydawała się teraz być staruszką, a nie jedenastolatką. Takie miała „stare oczy”. To tylko wrażenie, jednak – było.
Popatrzyła chwile, pomilczała kolejne dwie, i w  koncu się odezwała
- Wiem, ze nie właściwa

Offline

 

#14 2013-02-26 21:51:34

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

I Leri odwzajemniła jej spojrzenie, ale w jej wzroku nie kryła się nagana czy pogarda dla chwili słabości padawanki, tylko najzwyklejsza w świecie troska i współczucie. Znajdowało to swoje odbicie również w jej aurze.
- Ale samo przychodzi, co? To naturalne moja droga. Nie przeżywałam nigdy tego co ty, ale wiem co to jest bezsilna wściekłość i chęć działania, gdy tego nie można robić. W takich chwilach najlepiej dać upust swoim emocjom, w bezpiecznych warunkach. Możesz płakać, wrzeszczeć, rzucać rzeczami, ale ci przejdzie. Nie chowaj tego w sobie... i nie martw się, nie powiem nikomu
Powiedziała konspiracyjnie, z lekkim uśmieszkiem na twarzy.

Offline

 

#15 2013-02-26 22:07:14

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Indywidualne kwatery Jedi

Ale ona się nadal nie uśmiechnęła. Wcale nie chciała płakać, krzyczeć czy eksplodować na całą enklawe. Ona chciała cierpieć, bo jej mistrz cierpiał. Była smutna, bezsilna i wściekła. Była w żałobie.
To nie jest takie proste...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.battlecraft.pun.pl www.najciekawsze.pun.pl www.naszaf.pun.pl www.scaniatransportvs.pun.pl www.cycling-manager.pun.pl