Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#1 2012-12-06 16:08:40

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Kwatera Główa Służb Planetarnych

Mieści się u szczytu jednego z  niższych wieżowców, z dala od monad, z dala od dzielnicy senackiej. Po prostu spokojne miejsce, ale i doskonała baza wypadowa do wszelkich akcji. Mieści w sobie zarówno biura jak i magazyny, czy pomieszczenia dla pracowników. Kompleks instytucji dbającej o bezpieczeństwo obywateli, oraz porządek w tym mieście. główny posterunek policyjno – wojskowy. Baza danych o wszelakich indywiduach. A przy tym całkiem miła atmosfera awanturujących się o wszystko petentów. Wejście główne prowadzi do funkcjonariuszy za biurkami, którym można zgłosić problem.

Offline

 

#2 2013-04-08 20:35:38

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

- Bardzo mi przykro, ale ta decyzja nie zależy ode mnie. Obawiam się, ze prokuratura będzie wolała obejrzeć pamięć droida niż wzywać go na świadka. Ale myślę też ze przed włamaniem spróbują po dobroci zdobyć kody dostępu – Jena wzruszył ramionami. Tak to wyglądało.
- Z tego co wiem, ma pan dwóch ochroniarzy – odparł mu teraz ten gliniarz który siedział obok. Młody chłopak, może w wieku Thorula. Ten za kierownica mógł mieć najwyżej 30 lat. A Mavhonic? Na pewno ponad 40
Lecieli może piętnaście minut, raczej niewiele rozmawiając, chyba ze Thorul podtrzymywał rozmowę. Wtedy odpowiadali. Najmniej chętny na rozmowę był ten za kierownicą. Mavhonic międzyczasie miał prywatny telefon od żony i najwyraźniej miał bardzo ustabilizowane życie rodzinne bo rozmowa była bardzo serdeczna.
Az wreszcie maszyna osiadła na parkingu CSB, pod komisariatem

Offline

 

#3 2013-04-08 20:51:10

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

- On nie posłucha nikogo poza mną. Nie radzę próbować niczego. To dość buntownicza natura.
Powiedział o swoim droidzie, ae już tylko w myślach dodał: Jak i jego właściciel.
- Tak, Bliźniaków. To moja jedyna ochrona. Nie potrzebuję innej. Są najlepsi z najlepszych. Jak każdy mają oni swoją słabość. Dziś mogą tej słabości dogodzić do woli. Dostali ekstra premię i dzień wolny, to pewnie szaleją po pasażach handlowych albo po sklepach z antykami. I zapewne bym im nie zawracał dupy nie wzięli komunikatorów.
Throul starał się podtrzymywać rozmowę, jednak oni nie byli zbyt rozmowni. Kapitan miał telefon od żony. Throul trochę mu zazdrościł. Spokojna żonka a nie wulkan. No ale widziały gały co brały. Po kilkunastu minutach dolecieli na miejsce. Throul spojrzał na budynek komisariatu i westchnął ciężko. Chyba pomału zaczęło do niego trafiać w jaką kabałę popadł.
- No to koniec wycieczki.
Stwierdził. Poczekał, aż jego nowa obstawą wysiądzie i on wysiadł. Potulnie jak baranek. Pójście na współpracę mogło nieco złagodzić wyrok. Gdyby obstawa i reszta ruszyli do komisariatu poszedł razem z nimi.

Offline

 

#4 2013-04-08 20:59:16

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

No cóż – będzie zatem jak zwykle. Chociaż to już od prokuratora zależy, jena nie będzie przesłuchiwał droida. Nie przydzielono mu tego. Nie miał się co martwic, jakby miał swoich kłopotów mało, to jeszcze cudze droidy.
Poszli do komisariatu, który też za bardzo nie zachwycał wystrojem, ot – zwykły. Czego się spodziewać. Po drodze kłaniali się Mavhonickowi, to znaczy – głównie jemu. Rozdzielili się po chwili. Dwóch młodych zaprowadziło Thorula do salki przesłuchań – też nie zachwycającej, ot biurko, lampka, jakiś komputerek do pisania. Herbaty mu zaproponowali

Offline

 

#5 2013-04-08 21:10:08

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Weszli do komisariatu. Prawdę powiedziawszy Throul był po raz pierwszy w takim miejscu. Owszem kiedyś z sierocińca była wycieczka do komisariatu, może nawet do tego, ale on wymigał się próbą. Tak więc wszystko tutaj było dla niego nowe, choć przecież nazwy tych przedmiotów znał. Wystrój wnętrza nie porażał estetycznych zmysłów. Prostota i funkcjonalność, czyli policyjna codzienność. Widząc ukłony w stronę gada, nieco się zdziwił. Gdy mieli się rozdzielić, Throul podał rękę kapitanowi i uścisnął ją. Dwójka młodych zaprowadziła go do pokoju przesłuchań. Tu też widać było prostotę. Na propozycję herbaty grzecznie odmówił i poprosił o szklankę wody. Usiadł na wskazanym mu krześle przy biurku i czekał na przesłuchanie. Trochę się śmiał w myślach, bo z tamtego wieczoru prawie nic nie pamiętał, a już bynajmniej jak gwałcił kelnerkę. Pech chciał, że Bliźniacy mieli dzień wolny i mogli być wszędzie. Nie było z nimi kontaktu, a to oni byli świadkami całego zajścia.

Offline

 

#6 2013-04-08 21:19:38

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Przy pożegnaniu rzekomym Jena uprzedził, ze jeszcze się spotkają, nie żegnali się na długo. Po prostu musiał się na trochę „urwać”.
Thorul dostał wody oczywiście, został uprzedzony by chwile poczekać. I po chwili znów pojawił się Mavhonic. W ogóle się nie zmienił. Jeszcze w drzwiach rozmawiał z kimś a póxniej wkroczył dostojnie. Miał ze sobą plik danych, prawdopodobnie zeznania tamtej pani

Offline

 

#7 2013-04-09 18:51:43

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

A on grzecznie czekał sobie w pokoju przesłuchań zastanawiając się co z tego wszystkiego wyniknie. Zamkną go na dobre czy jednak nie? Przeklinał w myślach swoje skąpstwo. Nie zatrudnił jak dotąd prawnika. Sam zajmował się różnymi sprawami. Tym razem sam nie da sobie rady. Wiedział to i był tego świadom./ Kapitan wrócił z dokumentacją. Dosyć dużo tego było. Czyżby kelnereczna złożyła aż tak obfite zeznania? I nagle w jego świadomość niczym szpila wbiła się myśl: A jeśli ona będzie w ciąży? No to by było przesrane. Co prawda Throul nosił przy sobie kondomy ale czy użył? Chuj jeden wie.

Offline

 

#8 2013-04-09 20:43:28

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Jena zasiadł za biurkiem i teraz dopiero, kiedy znaleźli się tak blisko siebie,a  przed Thorulem zawisła jego ogromna klata, okazało się jaki naprawdę jest wielki. A przede wszystkim – bardzo dobrze zbudowany. Na pewno siłownia, w końcu to policjant, ale i – przede wszystkim genetyka. Rasa. I dobrze, ze gliną została  nie gangsterem.
- Poproszę dokument tożsamości. Bakar, siadaj i spisuj... – dosiadł się inny gliniarz,a  Jena oparł łokcie o blat i spojrzał na muzyka przez stół. Skołowany był gość – widać. Pewnie niewiele pamięta...

Offline

 

#9 2013-04-09 20:47:48

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Poczekał chwilę aż ten, który miał notować usiądzie i przygotuje się do pracy.
= Proszę bardzo
Podał olbrzymowi dswoje dokumenty. Po chwili przyszło olśnienie.
- Ach zapomniałbym. Dałem kluczyki a nie dałem dokumentów wozu.
Do swoich dokumentów dołączył dokumenty wozu zarekwirowanego na placu uniwersyteckim

Ostatnio edytowany przez Throul (2013-04-09 20:49:46)

Offline

 

#10 2013-04-09 21:00:09

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Na dokumentach, zwłaszcza za teraz, widać było jak wielkie Mavhonic ma łapska. Wziął dokumenty, podziękował skinieniem głowy i odłożył na bok. To w sumie konieczne nie było, ale jak jest, to jest. Dokument poszedł do protokolanta, tego obok. Ten pospisywał, przyjrzał się zdjęciu i Thorulowi zaraz, jak każdy kto porównuje zdjęcie z oryginałem. Trax akurat młody był więc wielkiej różnicy pewnie nie było. Większa była chociażby u Mavhonicka, który miał dokument tożsamości jeszcze za czasów „osiemnastki” wyrabiany. Żona zmieniała nazwisko przy ślubie to zmieniała dowód, a on nie.
- Pisz. Zeznania z dnia 20 maja... – i coś tam dalej podyktował, same protokoły. Po chwili spojrzał na Thorula. Miał głęboko osadzone zielone oczy. Źrenice nie były jednak pionowe,a  normalne, owalne.
- Złożono doniesienie o popełnieniu przestępstwa wymuszenia obcowania płciowego na osobie Cesestinne Kalli przez Thorula Traxa, zamieszkałego... – to nadal było do protokolanta. Jeszcze chwilę...
- Panie Thax, bardzo proszę o szczegółowe opisanie pańskiej wizyty w nocy z 16 na 17 czerwca w klubie „Trzynasta w nocy”.

*daty umowne

Offline

 

#11 2013-04-09 21:13:31

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Throul, cóż zrobić, oskarżony o gwałt bardzo rozsądnie zaczął historię od wizyty u Ruth i Starma. Opowiedział dokładnie przebieg tej wizyty, zajścia i konsekwencje. Dopiero później przeszedł do właściwej części czyli do pobytu w lokalu. I tu, niespodzianka. Opowiedział wszystko co działo dię do godziny 21*. Dalej bowiem nic, a nic nie pamiętał. Po prostu za bardzo się urżnął. Dziwne, ze w takim stanie był jeszcze na tyle chętny zwarty i gotowy do ruchanka., no ale nie nowością jest, że im bardziej Throul schlany, tym bardziej cnota niewieścia jest zagrożona i nie podaruje nawet starej bezzębnej. Zaproponował, by policja odnalazła i przesłuchała jego ochroniarzy. Oni, jako że byli trzeźwi na pewno pamiętali co i jak zaszło. Mały przynajmniej taką miał nadzieję, bo jeśli pospali to i nic wiedzieć nie będą. Mógł ich obudzić huk jaki zrobił barman wpadając na pólki z alkoholami po tym jak Throul dał mu w pysk. Ale nie koniecznie…

Offline

 

#12 2013-04-09 21:23:27

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Faktyczny (choć może na razie – na bazie dowodów) przebieg zajścia był znany, był monitoring, świadkowie i tak dalej, jednak Thorul był głównym podejrzanym więc to na jego zeznania liczono najbardziej. Tu okazało się ze nie pamięta. Mavhonic zadawał pytania pomocnicze, dochodził, próbował, ale nie było zeznań po godzinie 21.
- Będę musiał zatrzymać pana w areszcie do czasu przybycia prokuratora. Zostanie pan przez niego ponownie przesłuchany, on też podejmie decyzje o ewentualnym pana zwolnieniu. Pana ochroniarze zostaną wezwani na przesłuchanie – chociaż i tak mało prawdopodobne by coś pomogli Thorulowi.
- Radziłbym panu skontaktować się z żoną czy kimkolwiek kto może panu pomóc, i poszukać adwokata

Offline

 

#13 2013-04-10 19:47:34

 Throul

Niemocowładny

5022755
Skąd: Odchłanie Piekieł
Zarejestrowany: 2013-01-29
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

- W takim razie proszę o telefon do adwokata i do żony. Może się zlituje, w co wątpię nad skazańcem.
Wisielczy humor nie opuszczał Throula.

Offline

 

#14 2013-04-10 20:13:23

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Nim kapitan Mavhonic zdążył odpowiedzieć to do drzwi pokoju ktoś głośno zapukał a potem do środka wszedł jeden z szeregowych funkcjonariuszy CSB, nie zwracając większej uwagi na siedzącego oskarżonego. Podszedł do potężnie zbudowanego komendanta i nachylił się ku niemu, szepcząc mu kilka słów do ucha.
- Przybył prokurator, chce z panem zamienić kilka słów na osobności nim zajmie się podejrzanym.
To powiedziawszy wyprostował się i wyszedł z pokoju.

Na korytarzu zaś czekał postawny duros o stalowym spojrzeniu i zaciekłym wyrazie twarzy, którego komendant Mavhonic z pewnością znał, bo wiele razy ze sobą współpracowali. Prokurator Jenssari Ak'Domi miał reputację osoby twardej, bezkompromisowej i dosyć trudnej w obyciu, ale znał się dobrze na swojej pracy i był bardzo rzetelny, a nade wszystko uczciwy. Nie przyjmował łapówek, jak to zdarzało się jego kolegom po fachu, nie traktował też ulgowo nikogo, bez wzgledu na funkcję czy status społeczny. Z tego powodu często pomijano go przy awansach.

Offline

 

#15 2013-04-10 20:22:24

Jenathaza

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 9139520

Re: Kwatera Główa Służb Planetarnych

Niewielkie, ale mięsiste i ruchliwe uszy Jeny podniosły się, kiedy słuchał tej wiadomości. Patrzył jednak przed siebie, na Thorula. Skinął zaraz głową.
- Wygląda na to, ze formalności zakwaterowania odłożymy na później. Proszę zaczekać – oczywiście to do Thorula było.
Nie zostawiał go samego, byli tutaj jego dwaj podkomendni. Mavhonic dźwignął się z obrotowego krzesła na którym wcześniej spoczął, a to zdało się westchnąć z ulga. Ile mógł ważyć? Powiadano po komisariacie ze koło 200 kilo, choć to oczywiście przesada – pewnie o całego Thorula przesada.
Ale teraz co innego będzie ważone. Jena wyszedł z pomieszczenia i znalazł siew  korytarzu, gdzie od razu jego wzrok napotkał znajomą twarz. Wiedziałem – pomyślał. Ak’Domi był w tej sprawie jak wisienka na torcie.
- Witam panie prokuratorze. Dziękuje za szybkie przybycie

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pixelarts.pun.pl www.darmowekody.pun.pl www.bachus.pun.pl www.artcafe.pun.pl www.chorzaots.pun.pl