Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#136 2014-02-07 18:56:19

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Re: Ogrody botaniczne Gwiezdnej Kopuły

Chwilowo nie zaczepiany Sisco tez myślał, bo się zastanawiał nad czymś. Nad „ich” sithem konkretnie, ale tak to wszystko luźne było ze nie sposób mu było złożyć z tego wypowiedzi. A zresztą nie chciał. Nie żeby wycofywał się przed problemami, ale na Moc, przecież to nie jego problemy, on sithowi robotę załatwił i co ma tu jeszcze głos zabierać w jego sprawie,a  co on dla niego rodzina? Jeszcze żeby potem było zę Sisca pomysł...


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 

#137 2014-02-07 19:09:20

Leri

Rycerz

Zarejestrowany: 2012-12-06
Punktów :   

Re: Ogrody botaniczne Gwiezdnej Kopuły

Leri wróciła po minucie z nieco strapioną miną. Wyraźnie myślami była gdzieś hen daleko i nie zwracała uwagi na milczącą grupkę. Stała chwilę koło nich aż w końcu spojrzała na swoja padawankę.
- Gdy już skończycie wróć proszę do Enklawy i tam na mnie poczekaj. Asyr, masz dopilnować by jej się nic nie stało, jasne?
Zerknęła szybo na bothanina. Był jej równy rangą, co oznaczało że bierze odpowiedzialność za pozostałych. Co prawda znajdowali się na górnych poziomach, a one były względnie bezpieczne, jednak kto wie co im wszystkim przyjdzie do głowy? Jeszcze wymyślą sobie by Cho'dę odwiedzać...
- Niestety muszę już iść, obowiązki wzywają. Miło było was zobaczyć, do zobaczenia
Uśmiechnęła się do nich, pomachała na pożegnanie a potem dosyć szybkim krokiem się oddaliła. Musiało to być coś ważnego.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hooligansmt2.pun.pl www.loth.pun.pl www.teamofshadow.pun.pl www.u-s-army.pun.pl www.rockowisko.pun.pl