Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#1 2013-12-27 21:41:03

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Tymczasowe więzienie Braiana.

Obecna siedziba Zakonu na Coruscant znajdowała się w budynku Senatu, a wiec nigdy nie budowano ją z myślą o celach dla więźniów. To była po prostu stara ambasada zaadaptowana na potrzeby Jedi. Nie było tutaj więc żadnych cel mogących przetrzymywać sitha. Jednak Havesh musiał gdzieś tymczasowo umieścić schwytanego, wiec przysłał tutaj swoich najlepszych agentów, by przystosowali jakoś jedno z nieużywanych pomieszczeń mieszkalnych na takie mini wiezienie. Drzwi zostały wzmocnione oraz dobudowano do nich pole siłowe. Do środka zamontowano kamery i czujniki. Ścian nie dało się wzmocnić, więc trzeba będzie polegać na stacjonujących tutaj jedi.
Wnętrze było skromnie urządzone. Jedno łóżko, jakiś prosty stoliczek i osobny pokoik z kibelkiem i prysznicem. Nic wiecej. Z resztą jedi nie mieszkali w lepszych warunkach. Mieli dodatkowo jeszcze szafę.

Offline

 

#2 2013-12-27 21:44:53

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Transport więźnia przebiegał bez problemu. Kanonierka podleciała do jednego z tajnych lądowisk, ściśle strzeżonego przez gwardię senacką. Jednak teraz zastąpili ją oficerowie SIS by zdezorientować trochę Braiana. Ich mały konwój bez słowa udał się technicznymi korytarzami, wjeżdżając na odpowiedni poziom w pobliżu Enklawy. Następnie zaś głównymi korytarzami przeszli pod właściwe miejsce. Wcześniej te korytarze zamknięto by nikt niepowołany nie kręcił się w pobliżu.
W Enklawie było kilku jedi, którzy spokojnie obserwowali więźnia, jednak swoją postawą jasno mówili, że jak spróbuje sztuczek to napotka ciężki opór.
Ostatecznie trafił do swojej celi i bez słowa jego konwojenci odeszli. Został sam.

Offline

 

#3 2013-12-27 21:56:46

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Gdzieś po drodze własnymi oczami jak i tymi mocy mógł dostrzec Braian dwójkę jedi, charakterystycznie kontrastujących ze sobą: wysoki, postawny barabel o niemal czarnych łuskach, w szacie mistrza, ze spokojem i wyciszeniem na twarzy. Obok niego niski, szczupły, włochaty i biały jak śnieg bothanin z jednym okiem zasłoniętych bandamą, w szatach rycerza i z mocno zaciśniętymi pięściami zdradzającymi osobowość niespokojną i emocjonalną.
W przeciągu pierwszej godziny od osadzenia nikt nie przyszedł.
Po godzinie do celi rozległo się pukanie, bardziej jak do czyjegoś mieszkania niż do wiezienia.
Braian mógł zdecydować, czy chce teraz przyjąć „gościa”, czy jeszcze nie.

Offline

 

#4 2013-12-27 21:58:40

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Usiadł na środku czekając. Był ciekaw kiedy ktoś przyjdzie. Miał nadzieję że długo nie będzie czekać. Jego ciekawość była ogromna, jak u małego dziecka
-Wiele lat żyłem jako morderca teraz chciał bym za to wszystko odpłacić
Co chwilę szeptał te słowa pod nosem delikatnie chwiejąc się. Jego czerwona skóra wydawała się blednąć ale to może tylko przez lekkie niedożywienie na które cierpiał od ostatnich kilku dni.

Offline

 

#5 2013-12-27 22:00:36

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

pukanie powtórzyło sie. Jesli nie bedzie odpowiedzi - gośc odejdzie.

Offline

 

#6 2013-12-27 22:10:19

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

-Kto tam? Nie ważne. Wejdź
Powiedział spokojnym głosem i dalej siedział. Kilka przedmiotów unosiło się w tej "celi". No cóż... ostatnio to było normalne. Moc Braiana stawała się coraz bardziej niestabilna

Offline

 

#7 2013-12-27 22:21:33

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Zapora opadła, drzwi się otworzyły. Kiedy wszedł jedi, zabezpieczenia włączono na nowi.
Był to ten mistrz, którego wcześniej Braian widział (lub nie), a to czy widział tez miało znaczenie. Czarny spokój. Barabel. Wysoki, nie tak jak sam twi'lek, ale zdecydowanie bardziej postawny.
- jesteś bardzo beztroski, jak na byłego sitha.  -odezwał się mistrz.

Offline

 

#8 2013-12-27 22:23:43

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

-A czy to ma jakieś znaczenie jeśli połowa z was myśli jak mnie po prostu zabić?
Spojrzał na niego siedząc spokojnie. Wiedział co czują. Jednak starał się zachować kompletny spokój. Chociaż jego odrobinę

Offline

 

#9 2013-12-27 22:36:38

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Spokojny, gadzi jedi o sztucznych oczach (co było widać od razu – to implanty) rozciągnął lekko niemal niewidoczne usta w uśmiechu – może nie wzięliby go za to na wybieg, ale całkiem przyjaźnie wyglądał z tym uśmiechem.
– oczywiście, ze ma. Każdy nasz ruch, gest, czyn czy nawet myśl zostawia jakieś odbicie w mocy. To, jakie zostawiałeś ślady, jakie wysyłasz sygnały i jaki jesteś w oczach innych, to wszystko składa się na to jak jesteś widziany. Jeśli chcesz być widziany inaczej – zacznij się inaczej pokazywać.
Barabel zupełnie bez strachu czy skrepowania podszedł, i usiadł na pryczy obok byłego sitha, jak obok najzwyczajniejszej istoty pod gwiazdami.
Wskazał też pazurem jakiś lewitujący przedmiot.
- powiedz mi zatem, co tym chcesz zademonstrować. Bo sam to poddam analizie. A rada się zaczytuje w moich analizach.

Offline

 

#10 2013-12-27 22:39:32

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

-Jeśli już to poddałeś analizie powinieneś wiedzieć czym to jest
Sam nie miał pojęcia czemu to się dzieje więc starał się po prostu obejść ten temat szerokim łukiem. Patrzył na mężczyznę siedzącego dosłownie metr od niego. Dziwnie się czuł. Były Sith w budynku pełnym Jedi
-Może ty mi wytłumaczysz czym to może być spowodowane

Offline

 

#11 2013-12-27 22:47:51

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

- oczywiście, ze wiem. Czy to twoja odpowiedź? Pamiętaj, o czym ci już powiedziałem. Każde twoje słowo zostawia ślad. Każda twoja wypowiedź buduje twój obraz w moim umyśle. Jestem obcy, nie znam cię. Widzę cię takim, jak siebie mi przedstawiasz. Czyli pokrótce takim jakim jesteś – zwrócił lekko głowę w jego kierunku, ale nie wymagał kontaktu wzrokowego. Było to raczej sprawdzenie obecnego wyrazu twarzy.
- Nie spieszmy się. Zastanów się i odpowiedz.

Offline

 

#12 2013-12-27 22:52:58

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

Zamknął na moment oczy a po chwili odezwał się spokojnym głosem. Nazbyt spokojnym.
-Czuję w sobie dziwne zaburzenia mocy. Coś jakby we mnie walczyły dwie osoby. Jakbym chciał wrócić do dawnego życia a także zacząć całkiem nowe. Czemu tak się dzieje? Nie wiem tego
Spojrzał w stronę drzwi przez które wszedł niedawno mężczyzna

Offline

 

#13 2013-12-27 23:02:54

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

- tak już lepiej – odpowiedział głos barabela.
- jestem mistrz James Treson, twój tymczasowy opiekun. Oddałeś się w nasze ręce dobrowolnie i zostanie to docenione, a Rada postanowi o dalszym twoim losie. Nie bój się. Nic ci nie grozi.
Zapewnił. Teraz to Braian został postawiony w sytuacji: zaufaj. I teraz pewnie zrozumie, jakie to trudne. Teoretycznie był w rękach wroga.
- opowiedz mi coś o sobie. Nie staraj się robić na mnie dobrego wrażenia, bądź na tyle szczery na ile mozesz...

Offline

 

#14 2013-12-27 23:10:59

Braian

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-12-27
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

-Nie pamiętam swojego życiaprzed wstąpieniem w szeregi Sith. Pamiętam jednak ból jaki towarzyszył śmierci tych wszystkich ludzi których zabijałem z zimną krwią tylko po to by wykonać zadanie. Do pewnego momentu.

W tej chwili się podniósł. Wszystko zaczęło wracać. Zdjął płaszcz by pokazać wszystkie tatuaże

-Wszystko zmieniło się na ostatniej mojej misji. Zdradził mnie mój własny uczeń. Błagał mnie potem o litość... Puściłem go wolno

Offline

 

#15 2013-12-27 23:12:45

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Tymczasowe więzienie Braiana.

James nie przerwał mu ani razu. Ani opowieści, ani tej demonstracji, za to wszystkiego słuchał i obserwował. Skinął głową głęboko.
- opowiedz mi o tym zdarzeniu

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.scaniatransportvs.pun.pl www.battlecraft.pun.pl www.najciekawsze.pun.pl www.naszaf.pun.pl www.eve.pun.pl