Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2013-09-15 16:36:07

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Kompleks Laboratoriów Theoretika

Theoretika to olbrzymi, wielopoziomowy kompleks przeróżnych laboratoriów położony na samym skraju Równika. Zajmuje on powierzchnię kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych, co jest dosyć imponującą liczbą. A co tam można znaleźć? Dosłownie wszystko. Sam kompleks podzielony jest na różne sektory o różnym poziomie zabezpieczeń. Te najmniej strzeżone i zarazem publiczne ulokowane są na górnych poziomach. Tam odbywają się zazwyczaj różne publiczne badania i eksperymenty, bez problemu można się tam dostać jeśli wyrobi się odpowiednią przepustkę. Jednak z tymi położonymi na niższych poziomach sytuacja wygląda już różnie a te laboratoria z samej "piwnicy" są już ściśle tajne i dostęp do nich maja jedynie pracownicy rządowi o odpowiednim poziomie dostępu.

Każdy interesant chcący załatwić jakąś sprawę w kompleksie musi najpierw wylądować w głównym gmachu, który z zewnątrz może nie wygląda imponująco, za to w środku można spotkać wiele przeróżnych eksperymentalnych technologii wystawionych na pokaz. Nowoczesne hologramy, prototypy androidów służące w recepcji czy nowoczesne turbowindy. I oczywiscie najlepsze w Republice skanery tożsamości w wejściach mające zabezpieczyć kompleks przed niepożądanymi gośćmi. Ochrona kompleksu jest bardzo dobrze wyposażona i wyszkolona, reagująca na każde zagrożenie bardzo szybko.

Offline

 

#2 2013-09-15 16:42:17

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

James przyleciał taksówką. Podjął decyzje, ze jednak on załatwi, chciał zobaczyć tego gościa na prawie-własne oczy. Skanery wykazały osobistość: James Treson, mistrz Jedi odnośnie barabela w garniturze i z  teczką. Popsuły się? Nie, mistrz samej naprawdę tak wyglądał.
- Dzien dobry. James Treson, byłem dziś umówiony na spotkanie z doktorem Anthonem Nuvo. – przedstawił spraw w recepcji, z nadzieją ze skierują go w odpowiedni rejon tego olbrzymiego gmachu.

Ostatnio edytowany przez James (2013-09-15 16:45:51)

Offline

 

#3 2013-09-15 16:52:47

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

Recepcje znajdowały się w głównym holu. Znajdowało się tutaj kilka stanowisk, każde obsługiwane rzez kogoś innego. Droidy, androidy czy przedstawiciele innych ras. Przy jednym okienku znajdował się nawet holograficzny terminal do komunikacji z prototypową SI. James zaś podszedł do jedynego wolnego stanowiska, gdzie stał android o ludzkich kształtach, obok którego stał asystujący (czyli pilnujący go) rodianin.
- Serdecznie witam w kompleksie laboratoriów Theoretika mistrzu Jedi. Zaraz sprawdzę, czy był pan umówiony
Odparł android bardzo ludzkim głosem, chociaż wyłapać można było w nich nutki sztuczności czy wymuszonych emocji. To z pewnością było jeszcze do dopracowania, bo rodianin uśmiechnął się tylko uprzejmie do barabela i wrócił do robienia notatek.
Android tymczasem sprawdził coś w komputerze.
- Tak, doktor Nuvo pana oczekuje. Poziom trzeci, sektor D9.
Mówiąc to uruchomił holograficzny projektor, który szybko wyświetlił odpowiednią część kompleksu. Na niebieskim trójwymiarowym schemacie pojawiła się złocista linia, która zaczęła pełzać po korytarzach aż do windy, zjechała ona na poziom trzeci a potem popełzła aż do sektora D9.
- Życzę miłego dnia

Offline

 

#4 2013-09-15 16:56:24

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Bardzo dziękuje, wzajemnie – był to niejako komplement ze android był dobrze zrobiony, ze aż mu się chciało tez życzyć miłego dnia. Nie znał się na androidach, musiałby doczytać, ale pewnie to to samo co zwykłe droidy tylko inaczej wygląda.
James ruszył pokazaną mu trasa, na szczęście nie była jakoś specjalnie skomplikowana. Bez wdawania si,ew  szczegóły, po odpowiednim czasie znalazł się w sektorze D9.

Offline

 

#5 2013-09-15 17:04:53

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

Androidy były zaawansowanymi doidami mającym imitować prawdziwe życie - miały ludzki wygląd, zaawansowane programy, lepiej były zbudowane. Ideał androida miał być nie do odróżnienia od ludzi. Oczywiście takie coś kosztuje majątek i niewielu jest stać nawet na taki prototyp.
Wkrótce James znalazł się przed właściwymi drzwiami. Całe były przeszklone a na nich przyklejono napis "Laboratorium D9-12." a pod spodem dopisek "Doktor Anthon Nuvo"
Drzwi jednak się nie otworzyły automatycznie. Za to odżył panel wiszący na ścianie obok nich. Nie miał on żadnych przycisków, tylko sam wyświetlacz połączony z panelem dotykowym. Na wyświetlaczu pojawiła się taka niebieskawa chmurka, która uformowała się w czystą twarz, pozbawioną jakichś osobistych rysów.
- Witam w laboratorium D9-12. W czym mogę służyć.

Offline

 

#6 2013-09-15 17:18:47

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Witam. Ja do doktora Nuvo. James Treson – przedstawił sprawę do twarzy bez wyrazu. Nie zastanawiał się nad tym, co czuje, Za bardzo się nie rozglądał. Było to dla niego miejsce całkowicie neutralne.

Offline

 

#7 2013-09-15 17:34:49

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Proszę chwilkę poczekać. Skontaktuję się z doktorem
Odezwała się twarz i zniknęła, wiec trzeba było czekać. Na szczęście jej nieobecność nie trwała długo i po chwili znowu się pokazała. Przy okazji James został zeskanowany przez czujniki które nagle ujawniły się nad framugą drzwi. Po kilku sekundach coś piknęła a twarz się odezwała.
- Pan doktor zaprasza, proszę wejść.
Tak więc pomyślnie przeszedł on powtórne skanowanie i drzwi się otworzyły. James wszedł do wielkiego pomieszczenia, które bardziej przypominało halę. Miało ono kilka metrów wysokości - na oko tak z 8-9. Nad głową barabela znajdowały się rury, obok których biegła metalowa kładka. Nie było widać co było wyżej. Bo bokach na jego poziomie stały biurka z komputerami i jakimiś przedmiotami leżącymi obok. Do tego stanowiska badawcze, stoły, rozmontowane części robotów, jakieś elementy pancerza... Pod ścianą znajdowały się schody oraz mini winda prowadząca na wyższe pietra. A to dopiero przedsmak wszystkiego, bo przed nim znajdowały się kolejne, drzwi, które się otworzyły. Pomieszczenie przed nim było jeszcze większe. Z tego pomieszczenia dobiegały jakieś głosy.
- ... dobra, daj 10%.
- Sir, to może być niebezpieczne.
- Nonsens, sam to zaprojektowałem. Dawaj wszystko co masz.
- Jest pan pewien sir?
- Oczywiście. Wal.
- No to "walę".

A potem rozległ się jakiś huk i głośny krzyk, coś w stylu "Uaaaahaaaa" i głośne łubudu - odgłos uderzania metalu o metal.
- Sir, żyje pan.
Pytający głos był identyczny z tym który przywitał Jamesa przy drzwiach. A odpowiedział mu ludzki, zbolały głos.
- Nie... ale dzięki że pytasz.
- Wezwać karetkę...
- Nie trzeba. Tak sobie tu poleżę... i w ogóle... przynieś otwieracz do konserw. Bo coś się zacię.... o-o

I potem kolejne łubudu.
- Auć...
James wchodząc do kolejnego pomieszczenia zobaczy masywnego, opancerzonego robota leżącego na ziemi. A doktora nie było widać.

Offline

 

#8 2013-09-15 17:45:16

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

Rozejrzał się, musiał przyznać – naprawdę nieźle, jeśli założyć, ze to wszystko było do dyspozycji doktora to – no to nie jest kawałek gabinetu z łaską na uniwersytecie. Ale nie założył ze to porządny naukowiec, od razu w oczy rzucił się pewien charakterystyczny chaos, i w mocy i w wystroju. O tej rozmowie nie wspominając.
Przypomniała mu się opinia mistrza Khara. Mistrz był bardzo frywolny w wydawaniu opinii, ale z nieba tego nie brał, więc James te informacje od niego wziął do siebie. Poszedł za głosami az do wyżej opisanego miejsca.
Zanim jeszcze zauważył robota na ziemi, zawołał półgłosem.
- Doktorze Nuvo? – jego spojrzenie padło na kształt na podłodze. I to oczu, i to Mocy, bo miał niejasne przeczucie ze to właśnie doktor...

Offline

 

#9 2013-09-15 17:54:05

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

I przeczucie go nie myliło, bo jedna z opancerzonych rąk oderwała się od ziemi.
- Tutaj... chwila... wstaję.
W końcu opancerzona postać oderwała się od ziemi z charakterystycznym sykiem serwomotorów. Szło mu to ociężale, ale się w końcu podniósł. Pancerz miał srebrzysty kolor i szczelnie ochraniał ciało doktora, łącznie z głową. Na twarzy miał tylko dwa świecące na niebiesko fotoreceptory i tyle. Nie miała ona w sobie niczego ludzkiego.
- Chwila... zacięło się.
- Sir, pomóc panu?
- Nie trzeba. Miało być 10%!
- Było.
- A ja jestem kalmariańska baletnicą.

Odrzekł zirytowany doktor walczący ze swoim hełmem. W końcu zabezpieczenia puściły, rozległ się syk rozszczelnienia i hełm się rozszerzył i otworzył. Doktor sięgnął ku niemu rękami i go zdjął odsłaniając twarz. Był on młody, na oko miał trzydzieści parę lat. Czarne włosy ściśle przylegały mu do głowy i byłe mokre od potu, ale przejechał po nich opancerzoną dłonią, czochrając je strasznie. Jego niebieskie oczy z zainteresowaniem przyglądały się Jamesowi.
- A tak witam, jestem Anthon Nuvo, ale przyjaciele mówią mi Tony.
- Czy ja również mogę sir?
- Nie. Na czym to ja... a tak... w czym mogę pomóc mistrzu Jedi?

Offline

 

#10 2013-09-15 17:59:33

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

James nie był chamem. Podszedł i podał rękę, choć trochę się obawiał ze mu kręgosłup nie wytrzyma bez wsparcia w Mocy, bo porządnie wyglądał. Od razu skojarzył mu się ze Starmem Adlaksem. Ale nie, okazało się, ze to tylko pancerz,a  doktor raczej nie jest cyborgiem.
Na twarzy Jamesa malowało się – no po prostu malowało się to ze zobaczył właśnie coś dziwnego.
No ale James to James. Zaraz uśmiechnął się serdecznie.
- Miło mi poznać... Tony – skoro gość bezpośredni, to i on będzie bezpośredni.
- James  - i podał rękę.
- sprowadza mnie tu bardzo ciekawa sprawa. Na pewno cię zainteresuje.

Offline

 

#11 2013-09-15 18:05:47

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

Rękę oczywiście uścisnął, troszkę za mocno. I gdy sobie z tego zdał sprawę to od razu ją puścił.
- Przepraszam, muszę jeszcze kilka rzeczy skalibrować. Nie masz nic przeciwko bym paradował w tym stroju? Zapięcia magnetyczne się zacięły. Musze je przeprojektować.
Odparł całkowicie beztrosko i z radosnym uśmiechem. Wyglądał na troszeczkę postrzelonego. Taki typ holofilmowego szalonego naukowca, który z uśmiechem na ustach doprowadza do zagłady całego świata w imię nauki. Chociaż on akurat na tak szkodliwego nie wyglądał, zarówno na żywo jak i w Mocy.
- Świetnie.
Nie mógł się doczekać tego co ma mu James do zaoferowania.

Offline

 

#12 2013-09-15 18:12:24

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Ależ skąd, o ile nie zechcesz się „na niedźwiadka” przytulać – odparł wesoło barabel, ukradkiem, subtelnie „otrzepując” rękę by efekty zbyt mocnego ściśnięcia odeszły.
No rzeczywiście, Tony bardzo pasował do stereotypu szalonego naukowca, i już stało się jasne dlaczego Khar tak a nie inaczej się o nim wypowiedział. 100% wszystko do siebie pasuje. Az się śmiać chce.
- Bardzo chętnie. Nas trochę to wymęczyło... – odszedł z teczką do jakiegoś blatu, gdzie pewnie było wszystkim co popadnie w chaosie zarzucone, ale James trochę to odsunie i połozy teczkę. A po otwarciu jej rozczarowanie. Jakaś czarna metalowa kulka...

Offline

 

#13 2013-09-15 19:22:06

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Dobrze, wiec pominę ten punkt powitania
Odrzekł żartobliwym tonem. Dostrzegł też to subtelne otrzepanie ręki, był bardzo spostrzegawczą osobą, ale nie skomentował tego. Przyglądał się za to oczom barabela.
- BioCorp?
Zapytał bezpośrednio wskazując na cybernetyczne wszczepy mistrza jedi. Nie miał żadnych oporów przed zadawaniem takich osobistych pytań. Po prostu był ciekawy, taka to jego zawodowa przywara.
W końcu też się doczekał prezentacji owej ciekawej rzeczy. A czego się Tony spodziewał? Trudno powiedzieć, ale widok czarnej kulki bynajmniej go nie rozczarował. Rozumował w końcu całkiem słusznie, że ktoś taki jak mistrz James byle czym nie będzie zawracał mu głowy. Więc musiało w tym być coś ciekawego.
Doktor Nuvo podszedł do blatu z charakterystycznym sykiem serwomotorów wspomagających jego ruch. Poruszał się odrobinę niezgrabnie i ociężale, ale też pancerz na chudziutki nie wyglądał.
Wziął do ręki kulkę i przyjrzał się swojemu odbiciu w jej nieskazitelnej powierzchni.
- Fajna zabawka... możesz mi ją opisać, szybciej będzie. WAN, podeślij mi tu sondę, bo interfejs pancerz-komputer coś nawala. Dopisz to do listy usterek.
- Oczywiście sir. Coś jeszcze?
- Tiaa... uwiera w kroku, to też do poprawki. A i wewnętrzne radio ma zbyt wiele zakłóceń

Mówiąc to w ogóle nie odwracał wzroku od kulki, którą dokładnie oglądał. Postukał ją metalowym palcem, nasłuchując odgłosów, podrzucił ją w dłoni, obejrzał z każdej strony. W tym czasie podleciała sonda poruszająca się na repulsorowym silniku. Wysięgnikiem odebrała kulkę i odleciała gdzieś.

Offline

 

#14 2013-09-15 19:30:36

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Tak jest. Model Vector 2.0 – uśmiechnął się jedi. Owszem, większość istot zauważało ze coś z oczami jest nie tak, większość tej większości zauważało,ze to sztuczne oczy, ale żeby ktoś od razu rozpoznał markę, to pierwszy raz.
James nie uznał tez tego wypytywania za zbyt osobiste. Z resztą to nie wypytywanie,a  po prostu zawodowa ciekawość.
Teraz zas z ciekawością James obserwował jak Tony – z ciekawością – ogląda kulkę i bada ją w identyczny sposób jak oni wszyscy przed nim – podrzucanie, opukiwanie, drapanie, chuchanie – wiele różnych dziwnych rzeczy, ale te podstawowe były.
- Kulkę znaleziono w podziemiach Coruscant, w kapsule ratunkowej. Tu jest nośnik ze zdjęciami – to, co udostępnił Sisco jakieś zgrał i przyniósł.
- Reaguje na Moc. Bardzo ją zasysa. Mistrz Khar, nie wiem czy pamiętasz tego miłego staruszka, twierdzi, ze może to być rakatańskie. No i od chwili znalezienia do teraz urosło o 2,5 cm w obwodzie po tym jak doładowaliśmy to przez Moc

Offline

 

#15 2013-09-15 19:44:07

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Kompleks Laboratoriów Theoretika

- Niezły, nie myślałeś o czymś bardziej zaawansowanym?
Zapytał nie przerywając zabawy z kulką. A gdy ją oddał to popatrzył chwilę za sondą po czym wyciągnął przed siebie lewe przedramię i postukał palcem w płytkę pancerza.
- No cholera... WAN...
- Już się robi sir. Dopisuję usterkę do listy i wyświetlam automatyczny interfejs.
- Dzięki... przeklęte prototypy. Ale przynajmniej pancerz twardy

Ostatnie zdanie skierował bezpośrednio do Jamesa, uśmiechając się z lekkim zażenowaniem. Bo póki co jego strój miał usterkę za usterką. Nawet wyjść z niego nie mógł. Ale jego wirtualny asystent uruchomił interfejs i pojawiło się holograficzne okno .
- Podziemia, tak?
Mruknął pod nosem, zabierając się za ustalanie testów. Dotykowo sterował interfejsem, wybierając odpowiednie opcje,a w prawym górnym rogu pojawił się obraz z kamery, która pokazywała kulkę po środku jakiegoś urządzenia testowego.
- Khar tak? To te stare drzewo jeszcze chodzi i marudzi? Obraził się na mnie gdy zapytałem, czy mogę mu zrobić sekcję po jego śmierci. Do teraz mam ślad po jego kosturze... a jedi podobno panują nad sobą
Zerknął na Jamesa, unosząc jedną brew. Uśmiechał się też ciutek złośliwie.
- Rakatańska technologia... oh uwielbiam ją. Jeśli to faktycznie ich dzieło to mam robotę na kilka miesięcy.
Ta informacja wyraźnie go ucieszyła. I rozpoczął testy.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.artcafe.pun.pl www.darmowekody.pun.pl www.najlepszeseriale.pun.pl www.chorzaots.pun.pl www.pixelarts.pun.pl