Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

  • Index
  •  » Równik
  •  » Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

#16 2013-05-27 16:07:44

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

{Tak, na sto procent, ekipa ratunkowa to określiła na podstawie badania krwi} – istota musiała być sponiewierana skoro nie można było ustalić rasy na pierwszy rzut oka, ale ratownicy musieli, bo każda rasa ma dopasowany zestaw leków, więc to było wiarygodnie. Badanie wiarygodne i przekaz tez, bo od człowieka który przy tym był.
Zapytany przez głos ze ścian, coś co już znał i co mu się podobało, uśmiechnął się, jakby ujęła go gościnność maszyny. Ale nie odpowiedział. Nie jej.
{Właściwie to jestem po obiedzie. Jeśli już, to jakieś orzeszki}
Jeżeli kolumienka z wtyczkami miała ekranik, to zapewne pierwszym zdjęciem jakie Morrigan ujrzy, bezie cyknięta w pospiechu fota brudnego, spoconego Mavhonica z czymś wątłym i niebieskim na rekach

Offline

 

#17 2013-05-27 16:30:27

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Morrigan kiwnęła głową w odpowiedzi i poczekała aż SIRI zgra wszystkie dane na swój dysk. O zakończeniu operacji zakomunikowała mała dioda w kolumience, która zaświeciła się na zielono, po czym dysk wysunął się z portu.
- Dziękuję moja droga. Nasz gość życzy sobie orzeszki...
Vossianka wyjęła płytkę i podała ją Cichemu. Kolumienka zaś schowała się do stolika i nie było po niej śladu.
- SIRI przygotuj mój gabinet.
- Oczywiście

Morrigan z gracją wstała z sofy, nadal trzymając w ręce swój kieliszek z szampanem. Spojrzała z góry na Cichego, po czym posłała mu myślowy komunikat.
- {Chodź za mną}
Rozkazała. Nieśpiesznie podeszła do ściany i stanęła przed nią, jakby na coś czekała. Po chwili na tej ścianie pojawiły się szczeliny, które szybko przywiodły na myśl drzwi. Sekundę później wnętrze obramowania wsunęło się bardziej a następnie odjechało w bok, odsłaniając ukryte przejście. Morrigan śmiało weszła do środka a Cichy za nią.
Oboje znaleźli się średniej wielkości pomieszczeniu utrzymanym w podobnym stylu co reszta statku. Z boku stało nowoczesne, przeszklone biurko. Ścianki pomieszczenia przerobiono zaś na pułki na przeróżne przedmioty. Na przeciwko biurka ustawiono dziwną, kamienną tablicę, pokrytą nieznanym dla Cichego pismem. Tablica ta silnie rezonowała w Mocy. W pomieszczeniu znajdywały się też inne przedmioty związane z Mocą.
- Drzwi.
Vossianka wydała rozkaz powietrzu - czyli SIRI. Przejście za nimi się zamknęło a w pomieszczeniu zapanowała ciemność.
- SIRI wyświetl mi wszystkie pliki dostarczone przez Cichego.
- Oczywiście. Mam użyć pełnego wyświetlenia?
- Tak. Wszystkie opcje.
- Proszę bardzo.

Z różnych miejsc pokoju wysunęły się małe holoprojektory, które po chwili ożyły wyświetlając wszystko to co dostarczył Cichy. Obraz obejmował cały gabinet, przy czym poszczególne dane wyświetlane były osobno. Zdjęcia w jednej grupie, pliki tekstowe w drugiej i tak dalej. Zależnie od tego co tam było.
- Hmm... zobaczmy najpierw to...
Mruknęła do siebie vossianka podchodząc do folderu z posortowanymi zdjęciami. Nie wydała jednak polecenia SIRI by pokazała jej zdjęcia. Sama je otworzyła używając do tego wolnej ręki. Pozostałe foldery zniknęły a dookoła pokoju pojawiły się zdjęcia. Każde wielkości mniej wielkości mniej więcej metra. Były wiec dobrze widoczne.

Offline

 

#18 2013-05-27 16:39:08

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Odebrał płytkę,a  kiedy Morigan wstała, nie zadarł łba,a  jedynie samymi oczami spojrzał w górę. Na pewno było to nieco dla niego nie wygodne, ale teraz można było zauważyć kolejną anomalię – miał mniej wysunięte łuki brwiowe niż inni przedstawiciele rasy. Albo tak miał, albo kolejna modyfikacja. Ale to ze cichy lubił modyfikacje ciała nie było tajemnicą. Lubił i u siebie i u innych, to było dla niego atrakcyjne.
Kiedy byli już w tym drugim pomieszczeniu, na chwile stracił zainteresowanie rzeczywistością na rzecz tablicy. To mu się tez wydało „atrakcyjne”. Nawet pomyślał przez chwile by zapytać, co to, ale uznał ze lepiej nie. Wcześniej musiałby Morrigan zmiękczyć jakąś zajebiście dobrą wieścią. Dziś nie była wulkanem entuzjazmu.
Zdjęcia były dobrze widoczne, ale średniej rozdzielczości. Przedstawiały kadry z akcji, na prawie wszystkich był Mavhonic – pewnie znowu będzie sławny, gazety już niebawem te ujęcia wydrukują.
Dug na powrót zainteresował się rzeczywistością.
{Jej właściciele zrobią wszystko by ją odbić} – zauważył przy kolejnym zdjęciu na ktoirym widać było elementy dziewczyny w ramionach policjanta

Offline

 

#19 2013-05-27 16:47:11

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

I tak już Cichy powinien się cieszyć, że w ogóle trafił do jej prywatnego gabinetu. Niewiele osób widziało go na oczy, a zwłaszcza skarby które skrywała. Przeróżne artefakty związane z Mocą, zarówno z Jasną jak i Ciemną Stroną.  Nie było tego może imponująco dużo, ale i tak miała pokaźną prywatną kolekcję. Wszelkie artefakty Jedi i Sithów obecnie było bardzo trudno zdobyć i w większości ich posiadanie było nielegalne.
- SIRI, spróbuj wyczyścić te zdjęcia.
- Jak sobie życzysz szefowo. Nie są one najlepszej jakości, ale postaram się zrobić co w mojej mocy.

Na efekt pracy SI trzeba było odczekać kilka sekund, ale ostatecznie jakość zdjęć uległa poprawie. Nie była to oszałamiająca jakość, ale można było już rozróżnić więcej szczegółów.
Obecnie Morrigan patrzyła na zdjęcie Mavhonica z dosyć nieprzeniknionym wyrazem twarzy.
- {Domyślam się tego. Nie wypuszcza się z rąk takiego atutu. CSB będzie ją chronić. Założę się, że SIS też w tym będzie maczać palce.}
Vossianka chwilę kontemplowała to zdjęcie, po czym machnęła ręką i przesunęło się ono w prawą stronę. Z lewej zaś nadjechało kolejne zdjęcie.

Offline

 

#20 2013-05-27 16:55:17

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Bo nie każdy się umiał tak dobrze jak Cichy zachowywać. Czyli... cicho. Nie pytać, nie rozglądać się za bardzo, nie brać wszystkiego do łap i się nie podniecać. Cichy gdzie by się nie znalazł, umiał się spokojnie i profesjonalnie zachować. Czyli – jakby go to w ogóle nie obchodziło.
Teraz zaś oglądał zdjęcia. W ciemności lekko połyskiwały jego niezwykle jasne tęczówki.
{pierwszy okres na pewno będzie bardzo gorący. Ale wiesz co? Mavhonic może w tym odegrać spora role. Patrz na jego twarz. Wygląda na bardzo zaangażowanego...}

Offline

 

#21 2013-05-27 17:01:52

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Do tego należy dodać, że Cichy bywał użyteczny. Ale czy był godzien zaufania? To już inna kwestia. Póki co nie próbował myśleć zbyt niezależnie - czyli szkodzić Morrigan. Bo to by się dla niego bardzo źle skończyło. Przed Zakonem mógł się ukryć. Przed nią już nie bardzo.
- {Mavhonic to typ harcerzyka - jasne że się zaangażuje. Młoda dziewczyna, wykorzystywana przez dług czas. Głodzona sądząc po zdjęciach. Pewnie też ją jakoś torturowali by zmusić do współpracy. Aż serce się kraje... osoby takie jak Jenethaza Mavhonic nie odwrócą się plecami do kogoś takiego. I dlatego tak bardzo lubię "dobrych gości" - są przewidywalni}
W jej komunikacie przebrzmiewała nutka  złośliwości.
Przesunęła kolejne zdjęcie. Te również przez kilka sekund oglądała, po czym znowu je przesunęła. I tak cały czas.

Offline

 

#22 2013-05-27 17:09:39

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

{Mavhonic to typ bardzo troskliwego harcerzyka, takiego, który wiele z siebie da by kogoś obronić. Bo jest ojcem. Ma dzieci} – zauważył. Może dlatego, ze sam był jeszcze dzieckiem i widział takie rzeczy.
{Ona jest dzieckiem} – Zauważył
{Mavhonic może być dużo skuteczniejszy w bronieniu jej niż SIS, jeśli zaangażuje się jeszcze bardziej. }

Offline

 

#23 2013-05-27 17:15:05

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

- {Sam Mavhonic niczego nie zrobi. Poza tym jak mówiłeś, jest ojcem, będzie się najpierw troszczyć o swoją rodzinę. By im nie zaszkodzić... mimo wszystko trzeba go mieć na oku }
Tym razem jej komunikat był bardziej stonowany. Nie tryskała entuzjazmem, jednak też nie dawało się wyczuć żadnego zrezygnowania czy śladów ponurego nastroju. Morrigan była zamyślona - analizowała sytuację i jej możliwe rozwinięcia. Musiała szybko podjąć jakieś decyzje.
- {Do jakiego szpitala ją zabrano? Do Równikowego? }
Jeżeli był cyborgiem lub też miała sporo implantów to wybór tego miejsca był jak najbardziej logiczny. W końcu musieli przeprowadzić liczne badania a w Równikowym byli najlepsi specjaliści na Coruscant. A przynajmniej cywilni

Offline

 

#24 2013-05-27 17:26:22

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

{Jeśli miałby więcej kasy...} – młody dug zmrużył niebieskie oczy. On, gdyby miał utrzymać w bezpieczeństwie taką istotę, inwestowałby w kogoś pokroju Mavhonica zamiast budować bunkry.
[i{Tak, do Równikowego}[/i]

Offline

 

#25 2013-05-27 17:36:15

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

- {To pracownicy rządowi, myślą schematycznie. Umieszczą ją w izolatce, ograniczą liczbę wizyt i postawia przed jej drzwiami strażników. Prędzej czy później jej szefowie spróbują ją odbić lub wyeliminować, wtedy przeniosą jej do jakieś bezpieczniejszej kryjówki i tam ją zabunkrują. A w tym czasie pewnie wyciągną z niej informacje}
Odpowiedź Morrigan przyszła nieśpiesznie, była też nieco rozwleczona w czasie. Wyraźnie myślała nad czymś innym. Zapewne nad sprawą tej omwatki.
- Równikowy... SIRI sporządź listę osób, których możemy wykorzystać do zdobycia informacji. Spróbuj też wybadać system zabezpieczeń szpitala. Tylko dyskretnie, nie chcę by ktoś się zorientował, że grzebiemy w ich kartotekach pacjentów.
- To może potrwać.
- Poinformuj mnie potem o wynikach

Offline

 

#26 2013-05-27 17:39:05

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Tym razem nic nie odpowiedział. Uszy mu drgnęły kiedy znów odezwała się SIRI. I nic, teraz patrzył w zdjęcia i też rozmyślał, w milczeniu.

Offline

 

#27 2013-05-27 17:44:53

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Tak więc stali w milczeniu. Morrigan w zamyśleniu oglądała kolejne zdjęcia, a gdy już z nimi skończyła to przejrzała resztę materiału dostarczonego przez Cichego.
W tym czasie dopiła swojego szampana i odłożyła kieliszek na biurko. I zabrała się do porządkowania plików. Stanęła po środku i zaczęła manipulować hologramami, używając do tego dłoni a nie poleceń jak to zwykle bywa. Przybliżała i oddalała foldery, przemieszczała je, otwierała kolejne pliki i bazy danych aż w końcu otworzyła coś co nazwane było roboczo "Sekta". I po chwili wyświetliło się olbrzymie drzewko zależności. Dane dostarczone przez Cichego zostały już tam umieszczone. W innym miejscu znajdowały się te uzyskane przez niego wcześniej. Ale to co on donosił Morrigan o przemytnikach stanowiło tylko niewielki wycinek całej układanki, bo vossianka miała setki informatorów.
Ale nawet mimo tego w całym tym drzewku znajdowało się sporo białych luk.
- {Oto z czym mamy do czynienia... a kluczem do reszty układanki wydaje się nasza mała omwatka i jej dane. Trzeba będzie jakoś zdobyć te informacje, w ten czy inny sposób}

Offline

 

#28 2013-05-27 17:48:31

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Zmrużył oczy, ale nie po to by lepiej widzieć, to było odzwierciedlenie jego stanu emocjonalnego. Zamyślenia, zastanawiania się.
{Dojdziemy do tego} – zapewnił. Jakoś owe luki zapełnia. I pozbędą się bardzo duzego wroga.

Offline

 

#29 2013-05-27 17:52:39

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

- Bez ich "Strażnika" powinno pójść łatwiej. Zgaduję, że pełniła rolę kontrwywiadu - zacierała ślady, utrudniała śledztwa i pościgi. Pewnie też szpiegowała...
Odpowiedziała tym razem na głos, w dużym zamyśleniu. Kontemplowała długo to drzewo zależności. Każda komórka tej organizacji, którą rozgryźli lub chociaż wpadli na jej trop była tu zamieszczona, opisana i jakoś skatalogowana. Ale wciąż czegoś brakowało.
- Masz jeszcze coś dla mnie?
Zwróciła się do Cichego na głos, odwracając głowę w jego kierunku. Z reguły oznaczało to, że albo młody dug zacznie znowu coś referować albo w tym momencie się rozstaną.

Offline

 

#30 2013-05-27 17:58:12

Cichy

Wolny Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-04-25
Punktów :   

Re: Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Więc będzie to moment rozstania, bo Cichy zaprzeczył ruchem głowy. By nie rozwlekac i nie płodzić postów marnej jakosci – pożegnali się i informator wyszedł.

Offline

 
  • Index
  •  » Równik
  •  » Port Gwiezdny imienia Cesarzowej Tety

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.najlepszeseriale.pun.pl www.darmowekody.pun.pl www.chorzaots.pun.pl www.pixelarts.pun.pl www.bachus.pun.pl