Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#331 2013-09-14 22:20:52

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

- Tu nie ma jak należy, tylko jak ci wygodniej
Zapewnił James już z drugiego końca gabinetu. Generalnie przy sprawach takich jak ta pewien dystans, zwłaszcza jeśli terapeuta był odmiennej płci co pacjent, pomagało. Nie przeradzało się to w brak zaufania a często wręcz przeciwnie. Można podać przykład Sisca, który wystartował z Jamesem na „ty” a teraz tytułował go „mistrzu”. Dorósł, więcej rozumiał i tak mu było wygodniej. Zas nastolatki bardzo często wybierały formę na „ty”. James rozumiał ten proces i akceptował. Ale nie przedstawiał tej kwestii na początku, ona wychodziła z czasem.
Wrócił z apteczką, otworzył jej, była tam woda utleniona, plastry, nożyczki i wiele różnych rzeczy, ale dla niej wystarczą te pierwsze. Jedi wyjął kilka chusteczek i dał jej.
- Obetrzyj krew. Do terapii to jeszcze masz prace domowa. Masz łatwy kontakt z moim ulubionym obiektem terapeutycznym. Z Sisciem. Nie było to uprzedmiotawianie tylko żart. Będziesz się przez ten tydzień przyzwyczajać do dotyku na bezpiecznym kliencie. Codziennie przy przywitaniu proszę pogłaskać Sisca i to całą ręką a nie trochę tak po nosie.

Offline

 

#332 2013-09-14 22:35:22

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

o mamusiu kochana... dotykać. i to jeszcze po tym, co przeżyli. popatrzyła z przerażeniem na Jamesa przerywając wycieranie krwi.
-czy... czy Sisco nie mówił, że pomiędzy nami relacje... trochę się popsuły?
spytała patrząc na doktorka. była wyraźnie przerażona. nie wiedziała, jak Sisco na to zareaguje. nie wiedziała, jak ona sama będzie się z tym czyła. było to wyzwanie, duże wyzwanie, aż ściągnęła usta z napięcia...

Offline

 

#333 2013-09-14 22:44:06

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

Ano dotykać. Ale ciało Sisca było trochę inne niż ciało człowieka. Dlatego to był łatwy poziom trudności. Dla Sisca dotyk nie był erotyczny.
- Nie bój się, nie będzie tak źle. – rzekł pocieszająco kiedy ujrzał ten przestrach w oczach.
- Mówił. Nie przejmuj się, to jest do naprawienia. I bardzo dużo się nauczysz, naprawiając to. Jeśli chodzi o Sisca, to on cie nie skrzywdzi. Bo nie czujesz się skrzywdzona ta jego ucieczka, prawda? A jeśli tak, to mu wybacz. Inni też mają uczucia. Sisco jest rozwojowo w twoim wieku. A w tym wieku czuje się mocniej i intensywniej. I stąd się biorą wszystkie problemy z  nastolatkami.

Offline

 

#334 2013-09-14 22:49:50

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

no i podsumowanie w jednym worze... no, ale w gruncie rzeczy miał rację.
-ja nie czuję, że on mnie skrzywdził. ja czuję, że to ja zraniłam jego...
odpowiedziała jedynie wciąż na niego patrząc. ucieczka? ona też stosowała ucieczkę...
-bo... on dziwnie zareagował na moje słowa. wtedy ja się chyba wycofalam ale nie chcąc go bardziej ranić... ale chyba w ten sposób sama też się schowałam nie chcąc, aby mnie zraniono...
wyjaśniła po chwili namysłu tak, jak ona to teraz spostrzegła. popatrzyła na Jamesa ciekawa, czy doszła do odpowiednich wniosków, czy też były one z palca wyssane...

Offline

 

#335 2013-09-14 22:56:38

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

Skinął głową.
- Pomyśl, jak to wspaniale, ze w tym wieku nie kłócicie się, na jaki kolor pofarbować irokeza i nie poprzysięgacie sobie nienawiści w imię lojalności do innych zespołów muzycznych. Jesteście młodzi i poruszacie się w bardzo trudnych tematach. Oboje zachowaliście się w tej sytuacji bardzo dobrze. Niestety nie wiem, o co poszło, co było w stanie tak wstrząsnąć Sisciem, ale rozmawiałem z nim – nie czuje do ciebie żalu. Trochę się boi ze utracił to, co już zdobył. Wie chyba boicie się o to samo.

Offline

 

#336 2013-09-14 23:00:07

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

wyjaśnił jej... a więc o to chodziło...
-chcesz powiedzieć, że dla Sisco jestem kimś... ważnym?
spytała po chwili. popatrzyła na doktorka.
-ale co ja mam zrobić? mając swój bagaż robić to, co jest wbrew mnie?
spytała może trochę na obronę siebie, ale też dużo ze strachu przed tym wyzwaniem. znów blada na niego patrzyła czekając, co jej powie.

Offline

 

#337 2013-09-14 23:05:35

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

Znowu skinął głową, ale tylko tyle. Żadnych szczegółów.
- On jest osoba, która ci pomoże w walce. On nie jest istota tak cielesną, jak my. Nie ma potrzeb, których się obawiasz. Oczywiście ostatnią rzeczą której chcę, byłoby skrzywdzenie Sisca. Ale możesz mu zaufać. Przyjdzie czas, kiedy będziesz musiała wchodzić w coraz głębsze relacje z ludźmi. Nie możesz się całe życie zamykać. Nie myśl o tym ze strachem. W ogóle na razie o tym nie myśl. Za nami dopiero pierwsza sesja.

Offline

 

#338 2013-09-14 23:12:59

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

-pierwsza... mówisz tak, jakby miałoby być ich ze sto... znaczy, mówi pan... mówisz. och...
no i znów ten rumienie cn atwarzy... pogubiła się pomiędzy tym co powinna, a tym, co on jej mówi i jeszcze swoją naturą.
-ale... on chce wiedzieć.. coraz więcej i więcej. czuję, że chciałby wiedzieć o mnie wszystko. więc jak mam mu o... tym... opowiedzieć?
spytała z małym przestrachem w głosie. ah te sekrety... jeden sekret  z tym, drugi sekret z tamtym... jak tak dalej pójdzie to będzie myliła z kim ma jaki sekret, a wtedy to chyba będzie musiała się wyprowadzić na inną planetę...

Offline

 

#339 2013-09-14 23:21:52

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

- Może być „mówisz” – uśmiechnął się szeroko,z  pokazaniem zębów.
- To naprawdę nie ma znaczenia, musi być ci wygodnie się zwracać. Może być James. Wracając do tematu: jeżeli nie chcesz mu opowiadać to opowiedz, ze jeszcze nie teraz. Jeśli czujesz się na siłach – opowiedz. Ale uprzedź go, czego może się spodziewać. Żeby nie było takiej sytuacji, ze rzucasz na niego kłębek włóczki, który przypomina pająka i nie wiesz, czy aby nie ma arachnofobii. Musisz go uprzedzić, wtedy się przygotuje.
Jak się zacznie mylić z kim ma jaki sekret, to będzie musiała spotkać się z nimi dwoma naraz, i zdradzić wszystkie sekrety. Miejmy nadzieje ze szybko przekona się, ze warto bo nikt nie chce dla niej źle.
James nie wiedział o tym, co wiedział Sisco. To miało na pewno na niego i jego zachowanie ogromny wpływ. Młody miał teraz świadomość ze tak naprawdę nigdy nie będzie z Katią sam na sam. A to nie moze nie mieć wpływu na zachowanie.

Offline

 

#340 2013-09-14 23:26:35

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

właśnie... zawsze będą we troje. patrzyła na doktorka chcąc wiedzieć, jak on sobie z tym, radzi.
-jak...
zazęła i przerwała. przypomniała sobie, że nic nie wie. ach ci psycholodzy. potrafią tak wywinąć acjentem, że ten nie wie co i do kogo mówi.
-znaczy zapamietam...
dokończyła niezbyt zgodnie z prawdą.  chociaż skoro on jest Jedi i widzi aurę, i widział tej, jak ona wysyła informacje poza budynek piwinien się domyślić o jej zdolnościach. ale też nie mógł wiedziec, że Sisco właśnie o tym wie. przeciez mógł wiedziweć o wszystkim innym.

Offline

 

#341 2013-09-14 23:32:26

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

No właśnie nie wiedział o co chodzi Siscowi, bo sam bywał on adresatem takich myślowych wiadomość od chociażby Jamesa i nie byłoby to dla niego szokiem. Wprawdzie fakt przedstawienia sprawy może tę sprawę o 180 stopni zmienić, jednak akurat o tym nie myślał. Raczej podejrzewał, ze wtedy na tej wieży Katia nieumyślnie ugodziła Sisca w najczulszy punkt. Mogła mu nawet powiedzieć to, ze nigdy nie będzie można oprawiać z nim seksu, mimo iz póki co to i dla niej była daleka droga. Jednak nieśmiertelne „to się zdarza” u osób molestowanych ten temat często jest tak natrętny w myślach ze wszędzie się wciska.
- Ale co „jak”? – tym razem to on nie zrozumiał dokładnie. I jeszcze – postanowił, ze jednak zapyta o ta wieź, ale jak już mu odpowie na to wcześniejsze.

Offline

 

#342 2013-09-14 23:37:04

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

kur....na... jednak zauważył, usłyszał... westchnęła.
-bo widzisz, nie byłam z tobą zupełnie szczera... otóż mam brata, brata bliźniaka. więc jak mam to powiedzieć Sisco, kiedy on wie, że nigdy nie jestem sama?
spytała z wahaniem. miała nadzieję, że James się nie zorientuje. a jeśli już to że nie będzie podejmował dalszych kroków. zwłaszcza, że jej i Keretha nie stać na kolejną ucieczke...

Offline

 

#343 2013-09-14 23:40:23

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

- Nigdy nie jesteś sama. Rozmawiasz z bratem telepatycznie, tak? – znowu wychylił się do przodu na swoim fotelu. Teraz patrzył, jak uważny rozmówca. Niemal wszystko ładnie wyłożył. Ale w przeciwieństwie do Sisca – wcale nie wyglądał na zdziwionego.

Offline

 

#344 2013-09-14 23:52:11

 Katia Ner`ya

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2013-07-29
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

patrzyła na niego uważnie, badawczo, ze siętą twarzą.
-Sisco ci powiedział?
spytała wciąż na niego patrząc. przez chwilę poczuła się zagubiona, nie wiedziała, jak ma zareagować, co zrobi. znów ucieczka? znów szukanie swojego miejsca? nie wiedziała, co teraz będzie... i jeszcze ta nagada od brata...

Offline

 

#345 2013-09-14 23:54:20

James

Mistrz

Zarejestrowany: 2012-12-12
Punktów :   

Re: Gabinet doktora Jamesa Tresona

Tym razem pokręcił przecząco głową.
- Nie, nic nie powiedział. Sam wydedukowałem. Jestem Jedi. Widzę pewne rzeczy w Mocy. A wy macie w niej kanał między sobą, dość już wyślizgany. Nie denerwuj się. To nic złego, widywałem już takie. Jesteście trochę jak bliźniaki syjamskie połączone duszami

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wjazdnaforum.pun.pl www.mistral-yaoi.pun.pl www.motofriends.pun.pl www.nivisniepokonani.pun.pl www.sterta.pun.pl