Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


#1 2012-12-19 15:37:44

Artrus

Niemocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-19
Punktów :   

Artrus Fibal

*****Witamy w Imperialnej Bazie Danych. Proszę wybrać kategorię:***
***Katalog osób poszukiwanych***

Artrus Fibal
***Wczytuję***
//Na ekranie pojawia się wielkie zdjęcie poszukiwanego.  Pod nim zaś rozwinęły się poszczególne kategorie//

http://img200.imageshack.us/img200/9233/macosfenixartcopy.jpg

Dane personalne:
Imię: Artrus
Nazwisko: Fibal
Planeta pochodzenia: Shogun
Przynależność: Mandalorianie
Wiek: 43 lata
Wzrost: 183 cm
Waga: 84 kg
Status: Poszukiwany
Zarzuty: Zdrada Imperium Sithów, porwanie dwóch wyższych rangą oficerów, morderstwo 14 żołnierzy, kradzież ważnych wojskowych danych.



*Rysopis*

*Notatka osobista oficera prowadzącego Ter'ana Morea*
Sporządzenie opisowego rysopisu poszukiwanego nie jest konieczne, jako że dysponujemy jego aktualnymi zdjęciami. Wszystkich oficerów służ ścigania chciałbym uczulić na kilka spraw. Przede wszystkim należy zwracać uwagę na cechy charakterystyczne poszukiwanego, czyli: typowo wojskowy wygląd a więc włosy na głowie ścięte do kilkumilimetrowej wysokości (Mandalorianie nie tolerują zbyt długich i wymyślnych fryzur), kozia bródka (praktycznie nigdy jej w pełni nie zgolił) oraz trzy blizny ciągnące się przez całą lewą część jego twarzy. Powstały one najprawdopodobniej w wyniku starcia z jakąś bestią (kształt nieregularny, poszarpany wskazujący na szpony lub pazury). Oczy brązowe, normalne (lewe oko jakimś cudem ocalało), nos w miarę prosty, chociaż przy bliższej obserwacji można dostrzec ślady złamań.
Artrus to dobrze wyszkolony Mandaloriański wojownik znający się zarówno na otwartej walce jak i na infiltracji, może więc zmodyfikować swój wygląd tak, by był trudno rozpoznawalny. Blizny można zamaskować odpowiednimi środkami, kolor oczu zmienić przy pomocy soczewek a włosy i broda to najprostsza rzecz do zmiany. Uczulam więc wszystkich agentów, by podczas identyfikacji polegali na rozpoznaniu rysów twarzy.


*Osobiste notatki Dr Xandera Zio, który badał Artrusa Fibala tuż po jego przybyciu na Balmorrę
Przebadałem pacjenta Artrusa Fibala gdy tylko przybył do naszej placówki w Sobrik. Pierwsze wrażenie pozytywne, badany to dobrze zbudowany osobnik, który ewidentnie dba o siebie i dużo ćwiczy. Wszystkie testy wytrzymałościowe i sprawnościowe wypadły pomyślnie, jest więc w doskonałej kondycji. Następnie przeprowadziłem rozmowę z badanym na temat ewentualnych nałogów czy uzależnień, na szczęście takowych nie stwierdzono (co jest rzeczą rzadką w wojsku).
Adnotacja: Ciało Artrusa Fibala w prawie 40% pokryte jest przeróżnymi bliznami. Z zawodowej ciekawości spróbowałem zidentyfikować je pod względem ich źródła. Powstały one w wyniku: postrzeleń broń blasterową i konwencjonalną, trafień odłamkami, poparzeń ogniem i żrącymi związkami chemicznymi, starć ze zwierzętami (ślady zębów, pazurów, szponów), trafień bronią sieczną (prawdopodobnie nożem. Dwie blizny powstały w wyniku przecięcia skóry przez miecz świetlny). Badany jest więc bardzo twardym osobnikiem, który potrafi sam się opatrzyć (większość blizn powstało w wyniku braku specjalistycznej pomocy medycznej).

*Profil psychologiczny*

*Opinia dr Hresha wydana w dniu oddelegowania Artrusa Fibala na planetę Balmorra.*
Przed rozmową spodziewałem się, że badany będzie osobą mrukliwą, agresywną i ogólnie niechętną do rozmowy (czyli typowy żołnierz po przejściach). Cóż, myliłem się. Artrus chętnie odpowiadał na moje pytania, co mnie bardzo zaskoczyło. Wydawał się być osobą zrównoważoną, był uprzejmy i pomocny (chociaż pewnie chciał zakończyć naszą rozmowę jak najszybciej). Nie unikał odpowiedzi, jak to często w zwyczaju mają Mandalorianie. Zapytany o rodziców wypowiadał się o nich w ciepłych słowach, co do historii z dzieciństwa był bardziej powściągliwy, ale nie zauważyłem jakichś problemów związanych z tym okresem w życiu. Zapytany o swoją żonę i syna wyraźnie czuł z tego powodu dumę. Jego relacje z rodziną układają się bardzo dobrze, podobnie jak większość Mando Artrus jest zaangażowanym rodzicem. Jeśli chodzi o sprawy wojskowe to wykazuje się on typowym profesjonalizmem, nie zauważam oznak przesadnej brutalności czy bezwzględności. Jak sam twierdzi zabija gdy musi ale woli tego unikać. Fibal potrafi oddzielić życie rodzinne od tego toczonego na polach bitew, stworzył sobie coś w rodzaju muru, oddzielającego te dwie rzeczywistości. Prawdopodobnie wychowanie Mando ma w sobie coś takiego, co przygotowuje człowieka do okrucieństw wojny. Wielu zwykłych żołnierzy Imperium cierpi później na wiele syndromów powojennych, Mandalorianie zaś zdają się tego unikać. To niezwykłe.



*Opinia dr Hresha wydana w miesiąc po tragicznej śmierci rodziny Artrusa Fibala.*
Artrus bardzo się zmienił od czasu naszej ostatniej rozmowy. Mur o którym wcześniej wspominałem runął, a sam badany stał się bardzo zamknięty w sobie i przepełniony gniewem. Widać to w jego oczach i w sposobie zachowania. Cały czas kontroluje okna i wyjścia, jakby spodziewał się ataku.
Na pytania o rodzinę spogląda tylko gniewnie i zaciska zęby, nic nie odpowiada. Jest to wyraźnie bardzo drażliwy dla niego temat. Próby nakłonienia go do rozmowy na ten temat spełzają na niczym, Artrus woli cierpieć w samotności. Jego towarzysze broni poinformowali mnie o tym, że zaczął wieczorami pić. Najprawdopodobniej tylko w ten sposób może zasnąć. Próbowałem przepisać mu leki uspokajające ale odmówił.
Przeprowadziłem wywiad wśród pozostałych Mando. Potwierdzili moje przypuszczenia. W czasie walk Artrus stał się bardziej brawurowy, brutalny, bezlitosny. Eliminuje członków ruchu oporu jak maszyna do zabijania (według wstępnych raportów to oni stoją za śmiercią jego rodziny) podczas gdy dawniej starał się unikać niepotrzebnego rozlewu krwi.
Z przykrością muszę stwierdzić, że ta tragedia odcisnęła wyraźne piętno na Fibalu, który ze szczęśliwego człowieka stał się chodzącym przykładem furii. Jednakże nie przeszkadza mu to w wykonywaniu zadań. Dopuszczam go więc do działań taktyczno-militarnych.

*Rys biograficzny*

*Osobiste notatki oficera prowadzącego Ter'ana Morea*
Niewiele wiemy na temat przeszłości Artrusa. MAndalorianie nie są zbyt chętni do dzielenia się wiedzą z obcymi, dlatego też informacji o Fibalu mamy raczej niewiele.
Urodził się i wychował na planecie Shogun w roku 363. Jego rodzice Keldab i Shae należeli do społeczeństwa Mando i wychowali syna zgodnie z zasadami tej kultury. O wczesnych latach dzieciństwa Artrusa mamy bardzo mało informacji, możemy jedynie domyślać się, że jego wychowaniem zajmowała się matka aż do 8 roku życia. Wtedy to też zaczął on podróżować z ojcem, jednakże nie brali oni udziału w działaniach wojennych (rozliczne zeznania jego znajomych). Cel ich wypraw jest nam nieznany, prawdopodobnie jednak miały one na celu zebranie doświadczenia przez młodego Fibala. W wieku 13 lat młody Artrus osiągnął pełnoletność i przeszedł przez rytuał wejścia w dorosłość, czyli Verd’goten (narodziny wojownika).
Od tego czasu Keldab wraz z synem zaczęli brać czynniejszy udział w wojnie przeciwko Republice, wspierając wojska Imperium na wielu światach. Z raportów wynika, że początkowo zajmowali się oni rozpoznaniem i ochroną naszych baz, dopiero z czasem przystąpili aktywniej do działań (miało to pewnie związek z niskim wiekiem Artrusa).
W miarę upływu czasu Keldab rzadziej działał z synem, poświęcał więcej czasu żonie i niedawno urodzonej córce Ruusaan.
Młody Fibal przyłączył się do grupy Mandaloriańskich komandosów – Dha Verda (Wojownicy Cienia). Brali oni udział w wielu tajnych misjach (odczytanie raportu wymaga wyższego poziomu dostępu), zdobywając ogólny szacunek wśród oficerów Imperium.
W tym okresie Artrus wielokrotnie został ranny, jednak zawsze wracał na linię frontu.
Mniej więcej w roku 389 poznał on młodą Mandaloriańską wojowniczkę – Artris Beskar, współpracującą z XXVII Legionem Armii Imperialnej. Początkowo trudna relacja z czasem przekształciła się romans i już po dwóch latach wzięli oni ślub. Artris przeniesiono do Dha Verda i od ej pory działali wspólnie, aż do 396 roku, kiedy to urodził im się syn, Braden. Artrus pozostał w wojsku aż do zakończenia wojny, natomiast Artris poświęciła się wychowaniu syna.  Po podpisaniu Traktatu z Coruscant oboje opuścili armię i wychowywali syna na Shogunie. Nie mamy zbyt wielu informacji o tym okresie życia Fibala.
Dopiero dwa lata temu Artrus wraz z rodziną przeniósł się na Balmorrę, gdzie zajął się zwalczaniem ruchu oporu. Braden dopiero zaczynał swoje szkolenie, więc z matką zajmowali się raczej działaniami na mniejszą skalę.
Fibal szybko popadł w konflikt z komendantem posterunku w Sobrik. Z licznych doniesień wynika, że Artrus kwestionował jego kompetencje (słusznie z resztą). Konflikt ten osiągnął apogeum rok temu, kiedy to wściekły komendant Shazi wydał rozkaz egzekucji Artris i Bradena. Dowody spreparowano tak, by ślad prowadził do terrorystów z ruchu oporu. Wszystko wskazywało na to, że Artrus się nabrał, stał się wyjątkowo skuteczny i bezwzględny w eliminowaniu wroga.
Dwa miesiące później porwał on Shaziego oraz jego asystenta, zabijając po drodze szesnastu żołnierzy Imperium. Artrus prawdopodobnie zorientował się wcześniej w podstępie a jego działania to zemsta za śmierć rodziny.
Po całej trójce zaginął wszelki ślad, podejrzewamy jednak że Fibal oddał się w ręce Republiki a komendant miał posłużyć mu za kartę przetargową.


//Obecnie Artrus przebywa na planecie Coruscant, gdzie tropi jednego z odpowiedzialnych za morderstwo jego rodziny.

Aktualny stan posiadania:
Mandaloriański pancerz z ulepszeniami:
Lewa ręka: wyrzutnia strzałek (mogą zawierać materiały wybuchowe, podpalające, toksyczne itp), wyrzutnia linki z hakiem, małe wibroostrze ukryte w rękawicy.
Prawa ręka: miotacz ognia, małe wibroostrze w rękawicy.
Hełm: systemy komunikacyjne bliskiego i dalekiego zasięgu, HUD z oprogramowaniem, noktowizja, termowizja, możliwość ulepszeń.
Kombinezon bojowy o zwiększonej odporności.
Możliwość uszczelnionego obiegu powietrza, filtry powietrza.

Adnotacja: Jako że na Coruscant Mandalorianie są znienawidzeni to bardzo rzadko wkłada pancerz. Na co dzień ma przy sobie:

Mandaloriański nóż myśliwski
Dwa bliźniacze blastery ręcznej roboty
Lekka kamizelka ochronna noszona pod ubraniem.//

Offline

 

#2 2012-12-20 15:07:32

MOC

Administrator

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   

Re: Artrus Fibal

Karta w porządku, Akcept i witamy w grze

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.crashfans.pun.pl www.heaven-island.pun.pl www.masbleach.pun.pl www.taka.pun.pl www.animacjaspoleczna.pun.pl