Star Tales - gwiezdne opowieści...

Jest rok 21 406 od powstania Republiki. Próbujemy przeżyć...


  • Index
  •  » Holonet
  •  » Płyta „Deus ex Machina” Sisco Hasupidona

#1 2014-01-11 21:03:50

Sisco Hasupidona

Niewyszkolony Mocowładny

Zarejestrowany: 2012-12-05
Punktów :   
gg: : 8613013

Płyta „Deus ex Machina” Sisco Hasupidona

http://static.pokazywarka.pl/i/2510549/187060.jpgPłyta „Deus ex Machina”

1. Korowód (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)
2. Bo tutaj jest jak jest (wyk. S.Hasupidona z rep. Kcasaneum)
3. 12 kredytów (wyk. i słowa S.Hasupidona)
4. dla Ciebie (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)
5. Słodka Sokee (wyk.S.Hasupidona z rep. Nieważkość)
6. Odezwij się (wyk. i słowa S.Hasupidona)
7. Awantura! (wyk. i słowa S.Hasupidona)
8. Jestem wolny (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)
9. Pamięć (wyk. S.Hasupidona słowa K.de Passo specjalnie dla S.Hasupidony)
10. Nie chcę więcej (wyk. S.Hasupidona do słów anonimowego autora z holonetu)
11. Kostusia (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)
12. Upiór z Opery (wyk. S.Hasupidona w duecie z K.de Passo, autor Tracke Lurono)
13. Tango nadziei (wyk. S.Hasupidona z rep. Gwiazdopolis)
14. kochać i tracić (wyk. S.Hasupidona z rep. Gwiazdopolis)
15. Ballada o samotnej fregacie (wyk. S.Hasupidona z rep.  Asrtitt Lu)
16. Niech stanie się (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)
17. Jestem z  miasta (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)
18. Na mnie już pora (wyk. S.Hasupidona z rep. Kcasaneum)





Korowód (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)

Kto pierwszy szedł przed siebie?
Kto pierwszy cel wyznaczył ?
Kto pierwszy z nas rozpoznał ?
Kto wrogów ? Kto przyjaciół
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic?
A kto nie umiał zasnąć nim nie wymyślił granic ?

Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię ?
Kto został bohaterem ? Kto żył i umarł marnie?
Kto pierwszy został panem ? Kto pierwszy został sługą ?
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo ?

Zapatrzeni w tańcu , zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu , zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie , siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy , pytać po kryjomu

Kto pierwszy szedł ....

Kto pierwszy był fakirem ?
Kto pierwszy astrologiem ?
Kto pierwszy został królem ?
A kto chciał zostać bogiem?
Kto z gwiazdozbioru swego patrząc za świat zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem ?
Kto będzie nim ostatni ?

Zapatrzeni w tańcu....


Bo tutaj jest jak jest (wyk. S.Hasupidona z rep. Kcasaneum)

Czasami pytasz mnie dlaczego tak tu jest
Chcesz, żebym odpowiedział
Dlaczego tyle zła i dokąd zmierza świat
Kto wiarę naszą sprzedał

Odpowiem ci, że ja do końca nie wiem sam
Choć już widziałem wiele
I uwierz, trudniej mi niż tobie tutaj żyć
Tyle mogę odpowiedzieć

Ref.
Bo tutaj jest jak jest po prostu
I ty dobrze o tym wiesz
Bo tutaj jest jak jest po prostu
I ty dobrze o tym wiesz

Wierzę w to, że przyjdzie czas
Wierzę w to, że zmieni się
Wierzę w to, że ty i ja
Obudzimy nowy dzień


12 kredytów (wyk. i słowa S.Hasupidona)

12 kredytów, tylko nie płacz mi tu
12 kredytów twego dobrobytu x4

Partyzanci z Tatooine wyzwalają swoje ziemie
Bez pomocy Ślimaków, awantura na systemie
Ci z sąsiedniej wsi zaczęli, myśmy skończyli
Mroczni 8 w telewizji – patrzcie moi mili
Więc mam wyższe wykształcenie, chociaż studiów nie skończyłem
Jak Wielki Imperator, Świetlisty Stróż Prawości
Okazało się, że inżynier nie był nemoidianinem
Ani „Cienkim” – był catodurosjaninem!

REF

Jeden kredyt dla sierot, nie mają ojca, matki
Staruchy i wariatki, pakuj kolo manatki
Drugi kredyt dla chudzinek, nie jedzą kolacji
Zgredzi leżą pijani, ja pakuję w ubikacji
Trzeci kredyt dla żołnierzy na straży Macierzy
Doły kontra CSB, sędzia od obu bierze
Czwarty kredyt dla urzędu, przeca żreć coś musi
Tata podbił oko na rocznicę mamusi

Nie prawica, nie liberał, nawet żaden faszysta
Rudy z Korreli to jest zły imperialista
Zakon jedi też się sypie, to osobny rozdział|
James Treson palił trawę, ale się nie zaciągał
Dalej jazda do roboty jebane nieroby!
Toć roboty u nas ni ma, i co ty na to powiesz?
Zabłądziłem po północy na rondzie Litago
Miałem serce w przełyku, lecz nic mi się nie stało

REF

Piąty kredyt dla policji, toć żyjemy bezpieczniej
Wypił litra i stoi – taki to mój podopieczny
Szósty kredyt na pomniki tworzących historię
Słodka Sokee gdy popije, robi laskę gdzie byle
Siódmy kredyt dla lekarzy, nuż co złego się zdarzy
Kto najlepiej gra na wieśle? Otóż ja gram całkiem nieźle
Ósmy kredyt dla k'Hęndza, w galeriach nędza
W nocnym z alkoholem sprzedaje wredna jędza

Na weselach często vomit, ja wam powiem moi mili:
Dobra metoda – wypić rosół przed wszystkimi
Pot śmierdzi spod pach, na sali syf aż strach
Tak bawią się ludzie o złotych zębach
A najlepsza fryzura, jeśli jeszcze nie wiecie:
Krótko z przodu, długo z tyłu i wąsy na przedzie
Szalony, szalony – tak za mną wołają
Kcasaneum i de Passo, co się na muzyce znają

REF

Dziewiąty niech stryjowi, nielicho się narobił
Co to za wegetarianin co wpierdala schabowe?
Dziesiąty kredyt Dadzi, niech se Dadzia wsadzi
Ona ma siłę oraz nie leczoną anginę
Kredyt cieciowi, może wpuści do budynku
Szósta noc bezsenna, amfetamina na rynku
Dwunasty kredyt w końcu przeznaczam dla ciebie
Kocham cię i tak zostanie, kocham cię moje kochanie

Całe stado nawalone, ale praca wre
Wszyscy jarają szlugi, to jest temat długi
Siostra zbiera aktorów, brat wycina piłkarzy
A ja tylko gołe baby, jeśli gdzieś zauważę
Echosfera, potem firma, „Astironus” chudynka
Kto się tam pokazuje, tego ja nie szanuję
I festiwal Stołeczny, jaki ochlaj i wyżerka
Ile kasy dać dziadowi o zniszczonych nerkach
Adamu, Adamu, cały czas ma długi
Nowa powieść science-fiction: Trax Throul 202-gi
„Jak powstają twoje teksty?” – gdy mnie ktoś tak spyta
Zakurwię z laczka i poprawię z kopyta 


dla Ciebie (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)

Od lat zakochany jestem w Tobie, kocham Ciebie
Choć wiem, że nadal szukasz swojej gwiazdy wysoko na niebie
Tracisz mnie, cena, którą płacisz co dzień za marzenia nierealne

Ty chcesz dotykać głową nieba
I miłości pełnej spadających gwiazd
Czemu więc tak rzadko mnie dostrzegasz?
Nie czujesz mego ciepła, nie kochasz tak jak ja
Żyjesz snem i czekasz na dobry czas
Popatrz na mnie, czy nie widzisz, że ja

Dla Ciebie niebo bezludne mam
Dla Ciebie mogę pokonać strach
Dla Ciebie uśmiech anioła mam
Dla Ciebie gonię słońce
Dla Ciebie żyję na nieba tle
Dla Ciebie czuję, że mogę biec
Po niebie, gdy jesteś blisko mnie
Dla Ciebie...

Ja mam tą miłość, której szukasz
Dumne źródła i jasny duszy blask
Zrozum więc, że ten, po kogo sięgasz wysoko
Jest tuż obok, ma w oczach milion gwiazd
Tak jest i zawsze już będzie tak
Popatrz na mnie, czy Ty nie wiesz, że ja

Dla Ciebie niebo bezludne mam
Dla Ciebie mogę pokonać strach
Dla Ciebie uśmiech anioła mam
Dla Ciebie gonię słońca blask
Dla Ciebie żyję na nieba tle
Dla Ciebie czuję, że mogę biec
Po niebie, gdy jesteś obok mnie


Słodka Sokee (wyk.S.Hasupidona z rep. Nieważkość)

Słodka Sokee, pamiętasz lato ze snu,
Gdy pisałaś: "tak mi źle,
Urwij się choćby zaraz,
Coś ze mną zrób,
Nie zostawiaj tu samej, o nie".

Żebrząc wciąż o paliwo,
Gnałem przez noc,
Silnik rzęził ostatkiem sił,
Aby być znowu w Tobie,
Śmiać się i kląć,
Wszystko było tak proste w te dni.

Dziecko spało za ścianą,
Czujne jak ptak,
Niechaj Moc wyprostuje mu sny!
Powiedziałaś, że nigdy, że nigdy aż tak
słodkie były, jak krew Twoje łzy

Emigrowałem z objęć Twych nad ranem,
Dzień mnie wyganiał, nocą znów wracałem,
Dane nam było, słońca zaćmienie,
Następne będzie, może za sto lat.

Plażą szły zakonnicy, a słońca klosz,
Wciąż opadał nie mogąc spaść,
Mąż tam w świecie za groszem, odkładał grosz,
Na Karetę przepiękną, aż strach.

Mąż Twój wielbił porządek i pełne szkło,
Narzeczoną miał kiedyś, jak sen,
Z wahadłowcem piratów zdradziła go,
Nigdy nie był już sobą, o nie.

W wielkiej żyliśmy wannie i rzadko tak,
Wypełzaliśmy na suchy ląd,
Czarodziejka gorzałka tańczyła w nas,
Meta była o dwa kroki stąd.

Nie wiem ciągle dlaczego zaczęło się tak,
Czemu zgasło też nie wie nikt,
Są wciąż różne koło mnie, nie budzę się sam,
Ale nic nie jest proste w te dni.


Odezwij się (wyk. i słowa S.Hasupidona)

w pochmurny dzień,
gdy szary cień
przysłoni barwy świata nam
odezwij się,
przywołaj mnie,
tak bardzo nie chcę zostać sam.

w bezgwiezdną noc,
gdy ciemna moc odbiera każdą radość nam
odezwij się,
przywołaj mnie,
tak bardzo nie chcę zostać sam.

widzę już piękne złote przestrzenie,
oblane słońcem korony drzew
łąki niebieskie, gdzie kwitnie marzenie,
w różowej muszli syreni śpiew.
tańczące słonie, beztroskie maje,
czułe potwory, piękne rusałki
wszystko to widzę, wszystko poznaję,
żywe obrazy z dziecięcej bajki.

widzę okręty, morską głębinę,
perły ukryte na samym dnie
świetliste kręgi, po których płynę,
aby odnaleźć przeszłości cień,
tajemne przejścia sezamów bramy,
dzielnych rycerzy zaklęty czas,
weź mnie ze sobą do kraju baśni,
pójdę za tobą, gdy szepniesz...
...zaśnij.


Awantura! (wyk. i słowa S.Hasupidona)

Cztery konie, jeden wóz
Konie maścią nie dobrane
Zimą upał, latem mróz
Pory roku pogniewane
Dzień wśród nocy, noc za dnia
Mucha w cieście, słońce w nowiu
Jedna zupa, grzyby dwa
Postawiony dom na głowie

Oo, awantura już gotowa
Oo, awantura już gotowa
Oo, awantura już gotowa
Oo, awantura już gotowa

Cztery wiatry, jeden świat
W piruecie rozkręcony
Cztery wiatry, każdy wiać
Chce zupełnie w inną stronę
Jeden ogon sroki dwie
Sześć kucharek do obiadu
Cztery koty piąty piec
Nie ma z tym jak dojść do ładu


Jestem wolny (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)

Chcę żeby domem był mi cały świat,
Chcę by tak było.
Wszędzie granice,ja przekroczyć ich
Wciąż nie mam siły.
Chcę żeby rzeka, która płynie tu,
Nie umierała, drzewa nad rzeką.

Ja jestem wolny,
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic.

Każdy człowiek powinien mieć
Swój dom na rozstaju dróg,
Miejsce, w które się wraca ze świata.
Gdzie spóźniony wędrowiec
Mógłby wreszcie odpocząć po latach.

Ja jestem wolny,
mam swoje zdanie,
to czego pragnę to świat bez granic.


Pamięć (wyk. S.Hasupidona słowa K.de Passo specjalnie dla S.Hasupidony)

Północ sen w ukłonach się łamie
Wszechpotężna jest pamięć
Gdy wstępuje na tron
Na jej twarzy kochanek
Czas zostawił swój ślad
Szuka winnych w księgach lat

Pamięć jak okrutnie nie kłamie
Gdy przesuwa przed nami
To co sprawia nam ból
Gdy bezsenność rozciąga
Ponad noce i dnie
W gorzką przeszłość posłów śle
Oto jestem pierwszą łzą
Co płynie w głąb i boli
Oto jestem nieprzytomnym gestem
Złym snem i resztką woli

Przerwij moje noce koszmarów
Jeśli pamięć jest karą
Czemu weszła w nasz dom
Jeśli błądzi co noc
Po drogach smutku i zła
Co tu znajdzie kilka dat

Oto drży od rozmów stół
Przyjaciół śmiech łagodny
Lecz oto lęk
Biegnę przez mrok i zamieć
Zdradzony zły i sam
Pamięć wciąż osłania i rani
Zawsze wierna jak kamień
Zawsze czuła jak mgła
Zgodny taniec
W przedświcie krążą
Pamięć i wiatr
Spójrz za siebie
Żyć już czas


Nie chcę więcej (wyk. S.Hasupidona do słów anonimowego autora z holonetu)

Ze strzępów radości powszednich los swój tkasz
z tęsknoty, otuchy, nadziei, układasz swój świat
w swym mieście, z domami bez pięter
grasz z czartem o niebo w tym piekle,
które Moc, wyprawia nam.

Odpłynąć stąd chciałem na zawsze, w siną dal
gdzie życie jaśniejsze, bogatsze
ktoś chciałby mi dać,
Znikałem sto razy bez wieści
by wracać do srebrnej poezji
ciepła rąk i spojrzeń twych

Nie chcę więcej, twoje serce do życia wystarczy
Twoje serce, co zagrzewa do walki o każdy dzień
Twoje serce, które cierpi i kocha namiętnie,
które bije, coraz prędzej, goręcej.
W zgryzocie pasma zbyt chudych dni
twe fortissimo serdeczne brzmi
głośniej wciąż, mocniej wciąż.

Gdy twarzy brak w czynach i słowach
ty masz twarz
Gdzie ścieżek splątanych bezdroża
ty drogę swą znasz
Ty zdołasz ból każdy pocieszyć
rozjaśnić odwieczny nasz przedświt
Ciepłem rąk i spojrzeń twych

Nie chcę więcej, twoje serce do życia wystarczy
Twoje serce, co zagrzewa do walki o każdy dzień
Twoje serce, które cierpi i kocha namiętnie,
które bije coraz prędzej, goręcej...

W zgryzocie pasma zbyt chudych dni
twe fortissimo serdeczne brzmi
W dramacie samych najchudszych dni
Rzucasz mi w oczy łzy, gorzkie łzy,
szczęścia łzy, spełniasz sny

Nie chcę więcej, twoje serce do życia wystarczy
Twoje serce, co zagrzewa do walki, do walki, do walki
Twoje serce, które cierpi i kocha namiętnie,
Coraz prędzej przez łzy


Kostusia (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)

Wciąż plecami odwrócona
niczym widnokrąg ruchoma
w jutrzennej poświacie cała
to zbliża się to oddala

o niej pieśni układałeś
w stogach gwiazdach jej szukałeś
brnąłeś borem lasem losem
za jej znikającym głosem

dopędzasz ją wreszcie masz
obraca ku tobie twarz
kostusia stara jak świat

jak wryty staje twój czas


Upiór z Opery (wyk. S.Hasupidona w duecie z K.de Passo, autor Tracke Lurono)
Utwór śpiewany w rolach, w stylu operowym z Kasamiją de Passo (K) i Sisciem Hasupidoną (S)

K:
Ten głos nawiedzał mnie
Przybywał w snach
Wymawiał imię me
Aż nastał brzask
I chyba dalej śnię
Lecz razem z nim
To on
To upiór tej opery ma
We władzy sny

S:
Niezwykły duet nasz
Usłyszy noc
Bo mam nad tobą już
Nadludzką moc
A choć odwracasz się
Spoglądasz w tył
To ja
To upiór tej opery mam
We władzy sny

K:
Kto widział twoją twarz
Ten poznał strach
Dla świata maskę masz

S:
Świat głos mój zna

K+S:
W harmonii splata się
I głos i myśl
O tak
To upiór tej opery ma
We władzy sny

CHÓR:
To on
To upiór tej opery
Ten duch
To upiór tej opery

S:
Fantazji odrzuć dziś
Nieostry kształt
Bo czas by miała już

K:
Twój głos i twarz

K+S:
Noc labiryntem jest
Zabłądźmy w nim
O tak
To upiór tej opery ma
We władzy sny

S:
Śpiewaj aniele muzyki

K:
To on
To upiór tej opery

S:
Śpiewaj
Śpiewaj dla mnie
Śpiewaj mój aniele muzyki
Śpiewaj
Śpiewaj dla mnie


Tango nadziei (wyk. S.Hasupidona z rep. Gwiazdopolis)

W kosmosie to samotność jest
w tańcu jest jej o wiele mniej
lecz ta kosmiczna poświata blada
tanga wymaga (tanga wymaga)

Człowiek jest złoto srebro albo miedź
nie warto wszystkiego naraz chcieć
Gdy chcesz za dużo
kiedy przesada
to przytomności tango wymaga

I jest nadzieja - jej to jest pieśń
a życie takie jest, jakie jest
Egzystencjalny to jest nasz taniec
całuję rękę
na pożegnanie

Choć różnie bywa - prawda i blaga
Tango Nadziei
tańca wymaga (tańca wymaga)


kochać i tracić (wyk. S.Hasupidona z rep. Gwiazdopolis)

Kochać i tracić
Pragnąc i żałować
Padać boleśnie i znów się podnosić
Krzyczeć tęsknocie: precz, i błagać: prowadź
Oto jest życie – nic, a jakże dosyć
Zbiegać za jednym klejnotem pustynie
Iść w toń za perłą o cudu urodzie
Ażeby po nas
Zostały jedynie
Ślady na piasku
I kręgi na wodzie


Ballada o samotnej fregacie (wyk. S.Hasupidona z rep.  Asrtitt Lu)

W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata,
Gdzie martwa fala uderza o brzeg,
Stoi od dawna samotna fregata
I na coś czeka u ujścia dwóch rzek.

Rzeki wpadają do jednego morza,
Ale w dwie strony unosi je prąd.
Fregata czeka, choć chciałaby może
Włączyć silniki i odlecieć stąd.

W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata,
Gdzie martwa fala uderza o brzeg,
Mieszka dziewczyna, co przez długie lata
Na kogoś czeka u ujścia dwóch rzek.

Rzeki wpadają do jednego morza,
Ale w dwie strony unosi je prąd.
Smutna dziewczyna pragnęłaby może
Porzucić wszystko i odlecieć stąd.

Ale kotwice trzymają zbyt mocno,
Dwie rzeki płyną w dwie strony od lat,
Tylko po wodzie o zorzy północnej,
Jak list, odpływa śnieżnobiały kwiat.

I tak się jakoś los dziewczyny splata
Z losem fregaty stojącej od lat
W dalekim porcie, gdzieś na krańcu świata,
Tam, gdzie beztrosko śpiewa tylko wiatr.


Niech stanie się (wyk. S.Hasupidona z rep. Kasamiji de Passo)

Słyszałem, że mam szansę
Jedną by mieć
To wszystko czego pragnę
Co tylko chcę
Słyszałem nie idź drogą
Bez śladów stóp
Donikąd ona wiedzie
Zatrzymaj się – stój!

Mówili nie wyważaj
Otwartych drzwi
Wystarczy z wiatrem gonić
Kolejne dni
Mówili nie walcz z ogniem
On życzy źle
Uciekaj jak najdalej
Bo spalisz się ... !

Ref:
Chcę łączyć ogień z wodą
W deszczu zatańczyć chcę
A ciemną nocą
Na niebie znaleźć dzień
Chcę przejść po linie
I w przepaść spojrzeć chcę
Niech krzyczą myśli
Niech stanie się ...

Słyszałem czas upływa
Nie walcz już z nim
Na linii horyzontu
Nie znajdziesz nic
Słyszałem, że nie można
Płynąć pod prąd
Życie zniewala, wiesz?
Poddaj się tej grze !

Mówili Tobie los twój
Zapisany jest,
Pragnienia ranią serce
Przekonasz się
Mówili, że zakwita się tylko raz
Pamiętasz o tym?
Jak Agawy kwiat ...


Jestem z  miasta (wyk. S.Hasupidona z rep. Fanatyczni Kolekcjonerzy Znaczków Skarbowych)

Jestem z miasta, to widać
Jestem z miasta, to słychać
Jestem z miasta, to widać słychać i czuć

W cieniu sufitów, w świetle przewodów
W objęciach biurek w korkach obchodów
Rodzą się rzeczy jasne i ciemne
Ja nie rozróżniam ich, nie ufam, więc...

W rytmie zachodów, w słowach kamieni
W spojrzeniu ptaków, w mowie przestrzeni
Rodzi się spokój - mówią, po jednym roku
Leczą się myśli, mnie to nie bierze

W świele przewodów, w cieniu sufitów
W wietrze oddechów, w błocie napisów
Rodzą się szajby małe i biedne
Karmię się nimi i karmić się będę


Na mnie już pora (wyk. S.Hasupidona z rep. Kcasaneum)

Pozwól odejść już
Że nie całkiem zechciej wierzyć
Pozwól odejść już
Najlepszemu z twych żołnierzy
Miejsce w szyku znam
Żołnierz mieszka w czasie przeszłym
Gdy w swojej roli ma trwać

Tam we mnie obłoki
Obłoki gęstnieją
Tam dzban przepełniony lekko się chyli
Tam para ska'teli przykrywa się knieją
Noc wróży z nocnych motyli

Na mnie już pora
Nim słowo za ciasne
Nim gest za obszerny
Nim karta znaczona
Nim zimna koszula obejmie całunem
Tę chwilę co w nas
Jak ikona

Tam we mnie granica
Granica za cicha
Tam grobla mizerna nadmiaru nie zbiera
Tam strażnik zakłada łach przemytnika
Noc wróży z ręki dżokera

Na mnie już pora ...

Pozwól odejść już
Że nie całkiem możesz wierzyć
Pozwól odejść już
Najlepszemu z twych żołnierzy
Miejsce w szyku znam
Moje miejsce w czasie przeszłym
Gdy w swojej roli mam trwać

Na mnie już pora ...

Ostatnio edytowany przez Sisco Hasupidona (2014-01-11 21:07:12)


_____________________________________________________________
jestę piosenkarzę :]

Offline

 
  • Index
  •  » Holonet
  •  » Płyta „Deus ex Machina” Sisco Hasupidona

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.seductionpoland.pun.pl www.czarnysport2009.pun.pl www.propilkki.pun.pl www.pzwmyslenice.pun.pl www.sielczanie.pun.pl